Mason Greenwood nadal nie może trenować z drużyną. Niedługo ma wyjaśnić się jego przyszłość
2023-07-06 10:51:29; Aktualizacja: 1 rok temuMason Greenwood nie rozpocznie z Manchesterem United okresu przygotowawczego - informuje „The Athletic”. Jednocześnie portal podaje, że coraz bliżej jest chwila, gdy wreszcie wyjaśni się przyszłość zawodnika.
21-latek ostatni raz pojawił się na boisku 22 stycznia 2022 roku podczas konfrontacji z West Hamem. Osiem dni później został zatrzymany pod zarzutami gwałtu i napaści. Następnie zamieniono je na napaść na tle seksualnym oraz grożenie śmiercią.
W lutym tego roku śledztwo zostało umorzone z powodu wycofań zeznań przez kluczowych świadków oraz pojawienia się nowych dowodów, co spowodowało, że szanse na skazanie piłkarza przez sąd stały się zbyt małe, aby kontynuować dochodzenie.
To postanowienie nie sprawiło jednak, że jednokrotny reprezentant Anglii mógł wrócić do gry, ponieważ nadal toczy się w tej kwestii wewnętrzne śledztwo zarządzone przez władze Manchesteru United.Popularne
W związku z tym, jak podaje „The Athletic”, klub nie udzielił Greenwoodowi zgody na powrót do treningów z drużyną, a dzisiaj startuje okres przygotowawczy w ośrodku w Carrington. Co ważne, „Czerwone Diabły” nie zamierzają na razie pozbywać się zawodnika, którego kontrakt obowiązuje do 30 czerwca 2025 roku (mimo zawieszenie otrzymuje on pensję) i wolą poczekać na rozwój sytuacji.
Pod uwagę brane jest wypożyczenie skrzydłowego (spekuluje się w tej kwestii o AS Romie), jednak najpierw muszą być znane wyniki wewnętrznego śledztwa, które powinno zakończyć się jeszcze przed startem nowego sezonu.
Biorąc pod uwagę tylko aspekt sportowy, to Erik ten Hag widzi miejsce w swoim zespole dla 21-latka, jednak nie wszystko będzie zależeć od niego, nawet jeśli klubowe dochodzenie niczego nie wykaże. W gabinetach Manchesteru United brak bowiem jednomyślności, co zdecydować w temacie najbliższej przyszłości Greenwooda. Dział marketingu oraz niektórzy sponsorzy są przeciwko ponownemu włączeniu go do kadry zespołu.
Piłkarz od kilku miesięcy trenuje indywidualnie, aby być w jak najlepszej dyspozycji, gdy otrzyma zezwolenie na powrót do gry. Na dzisiaj trudno stwierdzić, jak dalej potoczy się jego sprawa.