Matej Rodin krytycznie po porażce z Koroną Kielce. „Mamy czterech piłkarzy, którzy nie wracają do obrony”

Matej Rodin skomentował przegrane spotkanie Lechii Gdańsk z Koroną Kielce. Obrońca w rozmowie z „WP SportoweFakty” podkreślił, że nie wszyscy piłkarze w pełni angażują się w grę defensywną.

W pierwszym z sobotnich meczów w ramach dziesiątej kolejki Ekstraklasy Lechia Gdańsk przegrała na wyjeździe z Koroną Kielce (0:3), choć z przebiegu gry wydawało się, że wynik nie będzie na wskroś jednostronny. Kluczowa dla losów tego pojedynku okazała się jednak wysoka skuteczność graczy Jacka Zielińskiego, która przesądziła o zdobyciu przez nich pełnej puli punktów w stolicy województwa świętokrzyskiego.

Po spotkaniu przebieg rywalizacji skomentował obrońca gdańskiego zespołu, Matej Rodin. Chorwat zauważył, że nie wszyscy jego koledzy w pełni angażują się w działania defensywne, co sprawia, że drużyna z Trójmiasta ma większe problemy z utrzymaniem czystego konta i skutecznym bronieniem dostępu do własnej bramki.

- Mecz był wyrównany. Mieliśmy swoje szanse, ale musimy grać lepiej w defensywie. Przede wszystkim jako zespół, a nie tak jak my, że broni 4-5 zawodników. Wtedy nie będziemy tracić trzech goli co mecz. W każdym spotkaniu i w każdej drużynie trzeba bronić w jedenastu. Nie w pięciu czy w sześciu, tylko aktywnie w jedenastu. Wtedy nie będziemy dopuszczać rywali do sytuacji i tracić bramek - powiedział defensor w rozmowie z portalem „WP SportoweFakty” (więcej TUTAJ).

Popularne

Previous

Patryk Kun z sensacyjnym powrotem?!

Pierwszy klub z Ekstraklasy odpadł z Pucharu Polski

Z Feyenoordu do Legii Warszawa?! „Oglądaliśmy go”

„To najgłupszy zawodnik Ekstraklasy”

Gonçalo Feio z ekspresowym powrotem do Ekstraklasy? Michał Żewłakow nie ma złudzeń

On może zastąpić Nielsa Frederiksena w Lechu Poznań. Pod jednym warunkiem

Nie chce wracać do Legii Warszawa. W nowym klubie radzi sobie doskonale

Legia Warszawa wyrówna dla niego rekord transferowy Ekstraklasy?!

Next

- Zgadzam się, w każdym meczu będziemy mieć swoje sytuacje, bo mamy za dużo zawodników z przodu. Tracimy piłkę i mamy czterech piłkarzy, którzy nie wracają do obrony. Grając w ten oczywiście będziemy kreować sytuacje, ale jeśli nie będziemy ich wykorzystywać, to może czasem wygramy, czasem zremisujemy. Jednak grając w ten sposób jesteś mocno zależny od szczęścia - dodał.

Matej Rodin trafił do Lechii na początku września. Od tego czasu zaliczył trzy ligowe występy. 

To jego pierwsza porażka w biało-zielonych barwach.