Mauro Icardi przeżył mocne zderzenie ze słupkiem, później padł ofiarą hejtu. Oświadczenie Galatasaray w kwestii zaszłej sytuacji [OFICJALNIE]

2023-12-25 08:54:33; Aktualizacja: 7 miesięcy temu
Mauro Icardi przeżył mocne zderzenie ze słupkiem, później padł ofiarą hejtu. Oświadczenie Galatasaray w kwestii zaszłej sytuacji [OFICJALNIE] Fot. ANP/SIPA USA/PressFocus
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: Galatasaray SK

Do niecodziennej sytuacji doszło w wigilijny wieczór podczas derbów Stambułu z udziałem Mauro Icardiego. Kontrowersja do teraz roztrząsana jest przez całą Turcję.

Superstrzelec Galatasaray w trakcie spotkania z Fenerbahçe wielokrotnie walczył o piłkę w polu karnym rywala. W jednej z sytuacji poświęcił się do tego stopnia, że sam uderzył głową – nie w piłkę, a w słupek.

Ludzie związani z ekipą gości zdecydowanie opowiadają się po stronie, że jej drużynie należał się rzut karny po tym incydencie, gdyż do kolizji napastnika ze słupkiem miał przyczynić się stoper gospodarzy Alexander Djiku.

Druga strona barykady grzmi z kolei, że Icardi próbował za wszelką cenę wymusić „jedenastkę” w najbardziej karkołomny z możliwych sposobów.

Swoje oficjalne stanowisko na temat całego zajścia przedstawiło Galatasaray, publikując w mediach społecznościowych twarz 30-latka z siniakiem pod prawym okiem.

„Ci, którzy chcą sprawiedliwości tylko dla siebie, nie poprzestają na manipulowaniu futbolem. Dzielimy się tym, czego nie widzi komisja sędziowska, sala VAR i 26 kamer. Po raz kolejny poczuwamy się do wstydu w ich imieniu.

Mamy nadzieję, że pewnego dnia ci, którzy doprowadzili turecki futbol do takiego punktu, sami będą zawstydzeni…” – czytamy w oświadczeniu „Galaty”.

Ostatecznie derby zakończyły się bezbramkowym remisem, który pozwolił utrzymać się „Żółtym Kanarkom” na szczycie tabeli. Galatasaray ustępują im tylko gorszym bilansem strzeleckim.

Zawody od deski do deski rozegrał Sebastian Szymański.