Michael Ameyaw dopina zaskakujący transfer w Ekstraklasie

2024-09-04 20:28:28; Aktualizacja: 1 godzina temu
Michael Ameyaw dopina zaskakujący transfer w Ekstraklasie Fot. Marcin Bulanda / PressFocus
Paweł Hanejko
Paweł Hanejko Źródło: Tomasz Włodarczyk

Michael Ameyaw, który według mediów znajdował się blisko powołania do reprezentacji Polski, jest o krok od zmiany klubu. Jak wynika z informacji Tomasza Włodarczyka z Meczyki.pl, nowym zespołem skrzydłowego będzie Raków Częstochowa. W tym przypadku jednokrotny mistrz kraju ma aktywować klauzulę, zawartą w umowie piłkarza z Piastem Gliwice.

Michael Ameyaw początek września miał spędzać na zgrupowaniu reprezentacji Polski, a przynajmniej taką ścieżkę rozwoju wieszczyły zawodnikowi media. Ten bowiem pokazywał się w ostatnim czasie z solidnej strony w barwach Piasta Gliwice, a Michałowi Probierzowi ubył Kamil Grosicki. Pojawiły się więc pogłoski, że to właśnie lukę po graczu Pogoni Szczecin postara się załatać urodzony w Łodzi skrzydłowy. Kiedy jednak pojawiły się nazwiska powołanych, to próżno szukać tam 23-latka.

Na pocieszenie czeka go prawdopodobnie sensacyjny transfer w ramach Ekstraklasy. Sieci zarzucił na Ameyawa Raków Częstochowa. Jak wynika z ustaleń Tomasza Włodarczyka, w kontrakcie tego zawodnika znajduje się klauzula wykupu, opiewająca na milion euro. To właśnie z niej chcą skorzystać pod Jasną Górą i wygląda na to, że dopną swego.

Jeśli te wieści okażą się prawdziwe, to skrzydłowy lada dzień przejdzie testy medyczne i po nich powinien parafować kilkuletni kontrakt. Będzie to drugi w tym oknie zawodnik, który zamieni Piasta Gliwice na zespół Marka Papszuna. Wcześniej podobną drogę obrał Ariel Mosór. Negocjacje w tej kwestii ciągnęły się w nieskończoność, ale finalnie dopięto swego.

Michael Ameyaw jest wychowankiem Polonii Warszawa, z której trafił do Widzewa Łódź. Później miał jeszcze okazję występować w Bytovii Bytów, a od lipca 2021 roku przywdziewa trykot drużyny z Gliwic. W tym sezonie może pochwalić się już trzema występami, w których zdobył trzy bramki. Umowa wiąże go z obecnym pracodawcą do 30 czerwca 2026 roku.

Raków Częstochowa szuka wzmocnień po tym, jak za 11 milionów euro do Norwich City przeniósł się Ante Crnac. Marek Papszun i jego ludzie otrzymali zatem niemały kapitał na zasilenie pierwszego zespołu, który przeciętnie rozpoczął sezon. Przed przerwą reprezentacyjną strata do liderującego Lecha Poznań wynosiła pięć punktów.

Już 15 września czeka nas natomiast hit Ekstraklasy, w którym gracze spod Jasnej Góry zagrają z wiceliderem rozgrywek, Legią Warszawa.