Michael Owen raczej nie zagra w Zjednoczonych Emiratach Arabskich

Były napastnik reprezentacji Anglii ciągle nie wie, gdzie będzie występował w przyszłym sezonie. Oprócz kontynuowania kariery w Premier League, prawdopodobny był również kierunek arabski.

33-letni snajper jest wolnym zawodnikiem, odkąd Manchester United nie zdecydował się przedłużyć umowy z podatnym na kontuzje graczem. Na Old Trafford wychowanek Liverpoolu w ciągu trzech sezonów wystąpił, licząc wszystkie rozgrywki, zaledwie 52 razy. Częste urazy stanowią podłoże braku porozumienia pomiędzy Owenem, a władzami Stoke City.

Drużyna Tony'ego Pulisa chciałaby pozyskać doświadczonego napastnika, lecz chce zaoferować mu system płatności pay-as-you-play, polegający na wypłacaniu pieniędzy tylko i wyłącznie za mecze, w których będzie grał. Tym sposobem „The Potters” chcą zabezpieczyć się w przypadku odniesienia przez Michaela Owena kontuzji nie pozwalającej mu na regularne występy. Były gracz Realu Madryt nie zamierza przystać na ten warunek i jak dotąd, w negocjacjach trwa impas.

Niespodziewanie do walki o urodzonego w Chester Anglika włączył się egzotyczny zespół z Bliskiego Wschodu. Al Shabab to aktualnie czwarty zespół UAE Pro-League, ekstraklasy Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Klub z Dubaju o rozmowach z Owenem poinformował za pomocą oficjalnego profilu na Twitterze. Według wpisu, agent 33-latka przebywał w ostatnich dniach w stolicy Emiratów, gdzie uzgadniał szczegóły indywidualnego kontraktu jego klienta. Ostatnie doniesiena świadczą jednak, że nie doszło do porozumienia pomiędzy obiema stronami.