Mierzejewski o planach na przyszłość. „To było marzenie mojego taty”
2018-12-20 10:42:13; Aktualizacja: 5 lat temuAdrian Mierzejewski wypowiedział się na łamach „Przeglądu Sportowego” na temat swojej przyszłości.
Doświadczony pomocnik od 2011 roku występuje poza ojczyzną.Kolejno reprezentował on barwy Trabzonsporu, saudyjskiego Al-Nasr,Al-Sharjah i Sydney FC, a obecnie jest zawodnikiem Changchun Yatai.Choć do pewnego momentu nic tego nie zapowiadało, jego zespółniedawno spadł z Chinese Super League. Umowa Polaka jest ważna do30 czerwca 2019 roku, ale jak sam mówi, na razie nie wie, co dziejesię w klubie i czeka na informacje.
W rozmowie z „PrzeglądemSportowym” wykluczył on związanie się na koniec kariery z jakimkolwiek polskim zespołem.
- Mam plan zakończyć karierę za granicą.Takie było marzenie mojego taty. Powtarzał: „Żebyś tylko niewracał”. Gram poza Polską od 2011 roku. Jesteśmy z rodzinąszczęśliwi. Powrót do ligi nie jest mi do niczego potrzebny. Lubiębyć w kraju na wakacje, święta - to moje miejsce. Pogram jeszczetrzy lata, może zaliczę kolejną ligę i wrócę w roli dyrektora,trenera lub eksperta - przyznał 32-latek, wypowiadając się równieżna temat samej gry w egzotycznych ligach:
- Tylko Polacy mająwyobrażenie, że wszystkie ligi dookoła są śmieszne, a to jednakmy kończymy występy w europejskich pucharach w sierpniu. Eksperciwypowiadają się, że powinienem wrócić do ekstraklasy, jeślijeszcze marzę o reprezentacji. Mam inne zdanie. W Chinach gram wśródpanów piłkarzy, wielkich gwiazd. Takich zawodników raczej nigdy tunie będzie (całość TUTAJ).
Jesienią Mierzejewski rozegrał 19 meczów wChinese Super League, Zdobył w nich trzy bramki i zaliczył osiemasyst.