Młode talenty: cz. 90 [Alvaro Vadillo]

Młode talenty: cz. 90 [Alvaro Vadillo]
Redakcja
Redakcja
Źródło: Transfery.info

Wystarczyło parę zdań wypowiedzianych przez Jose Mourinho i młodziutki Alvaro Vadillo znalazł się na ustach wielu ludzi z piłkarskiego światka. Oczywiście nie można tego rozpatrywać tylko z tej perspektywy. Sła(...)

Wystarczyło parę zdań wypowiedzianych przez Jose Mourinho i młodziutki Alvaro Vadillo znalazł się na ustach wielu ludzi z piłkarskiego światka. Oczywiście nie można tego rozpatrywać tylko z tej perspektywy. Sławny Portugalczyk niejako zapewnił mu jedynie większy rozgłos (o wszystkim co powie świat dowiedzieć się musi). Na zainteresowanie swoją osobą Vadillo zapracował jednak sam.

Gdyby spojrzeć na statystyki tego pomocnika, to nie są one zbytnio powalające. To jest: 18 meczów w Segunda B i 2 bramki, 7 gier dla reprezentacji Hiszpanii do lat 17 (w tym 3 na MŚ do lat 17) oraz pierwsze 4 występy w Primera Division w tym sezonie. Także czy to aż tak wielki talent? Na jakiej podstawie można to stwierdzić? Po pierwsze nie zawsze gole świadczą o klasie zawodnika a po drugie ten chłopak ma dopiero 17 lat!

Alvaro Vadillo Cifuente to gracz urodzony 12 września 1994 roku w Puerto Real. Od początku kariery związany z Betisem Sevilla zawodnik występował na pozycji skrzydłowego i alternatywnie jako napastnik. Jednak lewa flanka to pozycja idealnie do niego przystosowana.

W poprzednim sezonie biegał po boiskach Segunda B. Miał zaledwie 16 lat, ale z czasem zaczął odgrywać ważną rolę w drugiej drużynie Betisu. Pojawił się parę razy wchodząc z ławki i szybko zauważono, że ten chłopak ma niesamowity talent. Raz po raz napędzał grę ofensywną swojej drużyny i z czasem stał się jej podstawowym graczem. Jego indywidualne rajdy czy niesamowite dryblingi siały popłoch w szeregach rywali.

Na początku tego sezonu Alvaro nadal błyszczał na boiskach zaplecza Primera Division. Jednak coach pierwszej drużyny Betisu - Pepe Mel, postanowił z bliska przyjrzeć się rodzącej się gwieździe i włączył go do kadry pierwszego zespołu. Kilka treningów i swoimi umiejętnościami Vadillo przekonał trenera i zaczął pojawiać się w kadrze meczowej Betisu. Młodziutki pomocnik debiutu doczekał się w spotkaniu z Granadą. Następnie wystąpił przeciwko Mallorce i Getafe. Te kilka występów w zupełności wystarczyło, aby dostrzec, że w tym chłopaku drzemią naprawdę olbrzymie możliwości. Fachowcy już w tej chwili wyceniają Vadillo na około 400 tysięcy Euro.

Jednak meczem, w którym miał błysnąć przed całym światem, miało być spotkanie na Santiago Bernabeu! Pepe Mel odważnie postawił na swojego „Cristiano Ronaldo” i dał mu szansę gry od pierwszych minut. O skali talentu Vadillo świadczy chociażby fakt, że na to spotkanie do Madrytu pofatygowali się przedstawiciele chociażby Manchesteru United czy AC Milan! Jakże okrutny bywa los przekonał się w tym meczu Vadillo. Młodzian nie mógł wykazać się w pełni swoimi umiejętnościami, gdyż już w 21 minucie musiał opuścić plac gry z powodu kontuzji. Miał tym spotkaniem na dobre wejść w świat wielkiego futbolu a tu diagnoza - na murawę wróci najwcześniej za sześć miesięcy. Całe zajście nie wyglądało aż tak groźnie. Zawodnik starł się w walce bark w bark z Sergio Ramosem. Defensor gospodarzy utrzymał się na nogach, Vadillo zaś upadł i nie mógł wstać, po czym zniesiono go z boiska. Badania przeprowadzone w jednym z sewilskich szpitali potwierdziły najgorsze - kolano nastolatka wymaga operacji - zerwane wiązadła krzyżowe.

Słówko należy się też Sergio Ramosowi. Mimowolny sprawca nieszczęścia Vadillo, bardzo interesuje się zdrowiem zawodnika. Zaraz po meczu udał się do szatni Betisu, by dowiedzieć się, w jakim stanie jest Andaluzyjczyk. Poprosił również, aby informować go na bieżąco o wynikach badań, operacji oraz postępach w rehabilitacji.

Po tym meczu w sprawie Vadillo wypowiedział się nawet sam Jose Mourinho. - Real czynił już starania, żeby go pozyskać - wypalił Portugalczyk. Transfer w letnim okienku nie doszedł jednak do skutku. Alvaro podpisał wówczas nową umowę z Betisem do 2016r. Nie wiadomo czy Real w zimowym okienku transferowym podejmie ponownie kroki w celu zatrudnienia Vadillo, ale - To młody piłkarz z ogromnym potencjałem - ocenił Jose Mourinho.

Jak potoczy się dalej kariera Alvaro Vadillo? Mecz przeciwko Realowi miał być bramą do raju, miał być drzwiami, które sobie otworzy, a tu takie niefortunne zdarzenie. Wydawałoby się, że Vadillo teraz długo będzie musiał odbudowywać swoją pozycję. Najpierw operacja, potem rehabilitacja, powolne wejście w treningi, udowadnianie swojej wartości niemal od początku. Tak może to wyglądać, ale nie musi! Kilka dni po feralnym spotkaniu na Santiago Bernabeu, pojawiły się informacje, że mimo kontuzji, mimo długiej przerwy w grze, Manchester United już w letnim okienku transferowym będzie chciał sobie zapewnić usługi Vadillo! Po drugie jest to tak młody talent i tyle jeszcze przed nim grania, że nawet gdyby tak się nie stało, prędzej czy później i tak trafi On do którejś z potęg europejskich i nie ma co do tego wątpliwości! W tej chwili pozostaje życzyć mu jak najszybszego powrotu do zdrowia!

Więcej na temat: Hiszpania Młode talenty

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Wtedy Arkadiusz Milik wróci do reprezentacji Polski. Michał Probierz deklaruje Wtedy Arkadiusz Milik wróci do reprezentacji Polski. Michał Probierz deklaruje „Wiem, że eliminacje były do d*py”. Robert Lewandowski szczery do bólu „Wiem, że eliminacje były do d*py”. Robert Lewandowski szczery do bólu „Albo będziemy sku*wielami, albo dostaniemy wpie*dol”. Wojciech Szczęsny nie owijał w bawełnę „Albo będziemy sku*wielami, albo dostaniemy wpie*dol”. Wojciech Szczęsny nie owijał w bawełnę Szykuje się ciekawy powrót do Lecha Poznań?! „Jest ostatnio w gazie” Szykuje się ciekawy powrót do Lecha Poznań?! „Jest ostatnio w gazie” OFICJALNIE: Znów to zrobił... Sandro Tonali oskarżony o obstawianie zakładów po transferze do Newcastle United OFICJALNIE: Znów to zrobił... Sandro Tonali oskarżony o obstawianie zakładów po transferze do Newcastle United Zinédine Zidane opcją dla giganta. Brak znajomości języka nie stanowi problemu Zinédine Zidane opcją dla giganta. Brak znajomości języka nie stanowi problemu Zawodzi w Śląsku Wrocław na całej linii, ale Jacek Magiera jeszcze go nie skreśla. „Popracuję z nim” Zawodzi w Śląsku Wrocław na całej linii, ale Jacek Magiera jeszcze go nie skreśla. „Popracuję z nim”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy