Młody Polak zadebiutuje w Bundeslidze?!

2017-11-15 22:46:32; Aktualizacja: 7 lat temu
Młody Polak zadebiutuje w Bundeslidze?! Fot. Transfery.info
Dawid Kurowski
Dawid Kurowski Źródło: Sport Bild

Tatsuya Ito i Fiete Arp utwierdzili szkoleniowca Markusa Gisdola w przekonaniu, że młodzież w HSV jest niezwykle zdolna. Jeśli wierzyć niemieckim mediom, teraz czas na Polaka.

Hamburger SV po raz kolejny nie zaliczył początku sezonu do udanych, co zwiastuje ponowną walkę o ligowy byt. W drużynie zawodzą doświadczeni zawodnicy, dlatego trener Markus Gisdol postanowił zacząć stawiać na piłkarzy utalentowanych, ale nieogranych w Bundeslidze. Swoją szansę otrzymał japoński skrzydłowy, Tatsuya Ito i pomimo braku asyst oraz bramek, 20-latek zbiera bardzo pochlebne recenzje.

Dużo większą furorę na niemieckich boiskach robi jednak Fiete Arp. Informacje o skali talentu siedemnastoletniego snajpera pojawiały się w mediach na długo przed jego pierwszym występem w piłce seniorskiej. Pytanie nie brzmiało: „Czy Arp zadebiutuje w HSV?”, tylko: „Kiedy Arp zadebiutuje?”. Dokonał tego 30 września i od tamtej pory uzbierał dwie bramki w trzech spotkaniach Bundesligi. 

Z Arpem od dziecka przyjaźni się młodzieżowy reprezentant Polski, Marco Drawz. Obaj dorastali w malutkim klubie SV Wahlstedt, z którego w 2010 roku przenieśli się do HSV. Osiemnastolatek na razie występuje w rozgrywkach juniorskiej Bundesligi, gdzie zdobył w obecnym sezonie siedem bramek i trzy asysty w dziesięciu występach. 

- Jako dzieci zaczęliśmy grać z Fiete w ogrodzie. Potem poszliśmy do naszego pierwszego klubu i razem trafiliśmy do HSV, gdzie zamieszkaliśmy w jednym internacie. Granie z nim na Volksparkstadion byłoby spełnieniem marzeń – powiedział Drawz.

Hamburger SV bardzo chce zatrzymać Polaka na dłużej, ale jego umowa wygasa już wraz z końcem czerwca 2018 roku. Teraz działacze mogą mu pokazać, że gra w profesjonalnej piłce jest na wyciągnięcie ręki w Hamburgu i wcale nie musi w tym celu zmieniać latem otoczenia.