"Lewy", będąc jeszcze piłkarzem Lecha Poznań, wzbudzał spore zainteresowanie klubów z całej Europy. Ostatecznie napastnik wybrał ofertę Borussii Dortmund, ale niewiele brakowało, a trafiłby do Serie A. Ówczesny trener Genoi wyznał, że Polak wywarł na nim dobre wrażenie podczas testów, lecz prezydent klubu, Enrico Preziosi, miał zgoła inne zdanie.
- Kiedy opuścił nas Diego Milito, Lewandowski przyjechał na okres próbny wraz z Rodrigo Palacio, później niemal straciliśmy obu. To jest dowód, że prezydent "Rossoblu", Enrico Preziosi, zwyczajnie nie rozumie piłki nożnej - powiedział trener, który przed sezonem objął Atalantę.
Sytuacja miała miejsce w 2009 roku, po tym jak Genuę na Mediolan zamienił późniejszy triumfator Ligi Mistrzów, Diego Milito. Ostatecznie "Grifone" zdecydowali się na zakontraktowanie Rodrigo Palacio, a Lewandowski spędził kolejny sezon w Ekstraklasie.