Moise Kean z głośnym transferem na koniec okna. Umożliwi przeprowadzkę Milika do Premier League?!

2020-10-04 08:48:43; Aktualizacja: 4 lata temu
Moise Kean z głośnym transferem na koniec okna. Umożliwi przeprowadzkę Milika do Premier League?! Fot. Everton
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Romeo Agresti

Moise Kean opuszcza szeregi Evertonu i do końca sezonu będzie występował w Paris Saint-Germain - poinformował Romeo Agresti.

Środkowy napastnik zaliczył imponujące wejście do seniorskiej drużyny Juventusu w sezonie 2018/2019 i wówczas można było przypuszczać, że będzie on stanowić o ofensywnej sile „Starej Damy” w przyszłości.

Dość niespodziewanie władze zespołu z Turynu postanowiły jednak go sprzedać Evertonowi za blisko 30 milionów euro po zakończeniu wspomnianych rozgrywek.

Przedstawiciele „The Toffees” zdecydowali się zainwestować aż taką sumę w sprowadzenie 20-letniego napastnika, ponieważ głęboko wierzyli, że pomoże im włączyć się do walki o najwyższe cele w Premier League i w przyszłości zostanie wytransferowany do innego klubu za dużo większe pieniądze.

Niestety dotychczasowa pobyt Moise'a Keana na Wyspach Brytyjskich nie przebiega po jego myśli i dlatego ekipa z Goodison Park otworzyła się na możliwość szybkiego zakończenia współpracy z reprezentantem Włoch.

Ten stan rzeczy próbował wykorzystać... Juventus, który miał ostatnio zabiegać o wypożyczenie swojego wychowanka. Starania „Starej Damy” zakończyły się jednak niepowodzeniem, ponieważ walkę o względy ofensywnego piłkarza wygrało Paris Saint-Germain, jak informuje Romeo Agresti. Uważa on, że mistrz Francji dopnie w ciągu kilku najbliższych godzin wszystkie formalności związane z nawiązaniem tymczasowej współpracy z 20-latkiem, który ma występować w ich szeregach do zakończenia sezonu 2020/2021.

Kean rozegrał do tej pory łącznie 37 spotkań dla Evertonu i zdobył w nich cztery bramki oraz zanotował dwie asysty.

Opuszczenie „The Toffees” przez włoskiego napastnika może otworzyć drogę Arkadiuszowi Milikowi do zasilenia angielskiego klubu. Reprezentant Polski poszukuje w dalszym ciągu usilnie nowego pracodawcy, ponieważ nie może sobie pozwolić na pozostanie w Napoli, gdzie nie będzie odgrywał już żadnej istotnej roli.