Motor Lublin z nowym komunikatem w sprawie Gonçalo Feio. Zaprzecza, ale wyjaśni [OFICJALNIE]
2023-07-05 09:32:53; Aktualizacja: 1 rok temuO Gonçalo Feio znowu zrobiło się głośno. Portugalczyk tym razem miał zwyzywać kierownika drużyny. Motor Lublin zaprzecza tym doniesieniom i zapewnia, że wyjaśni sprawę.
Motor Lublin z pewnością kandyduje z niezwykle mocnej pozycji o tytuł najbardziej kontrowersyjnej drużyny w Polsce. Na Stadionowej dzieje się sporo i to głównie z powodu krewkiego szkoleniowca z Iberii, czyli Gonçalo Feio.
Akcję z kuwetką na dokumenty pamięta chyba każdy. Rozwścieczony Portugalczyk trafił nią w głowę ówczesnego prezesa klubu, Pawła Tomczyka. Co ciekawe, to właśnie ten drugi stracił posadę.
O możliwym zwolnieniu Feio mówiono niedawno. Jego kontrakt nie został ponoć przedłużony, o czym ten sam poinformował swoich zawodników. Ci zaprotestowali i odmówili udziału w sparingu. Ostatecznie 33-latek zachował posadę i swoją władzę.Popularne
Podczas przygotowań do wyjazdu na zgrupowanie w Kielcach Portugalczyk poróżnił się z wieloletnim kierownikiem drużyny, Dariuszem Bryłą. W pewnym momencie scysji kazał mu „wypie***lać” - informował Sport.pl.
Za Bryłą wstawił się Przemysław Jasiński, jeden z asystentów Feio. Obaj, decyzją trenera, nie pojechali z drużyną na zgrupowanie. Do tej pory nie udzielili komentarzu w tej sprawie.
Przynajmniej tak przedstawiają to media, gdyż Motor Lublin w lakonicznym komunikacie zaprzeczył tym doniesieniom, zapewniając, że wkrótce wszystko zostanie wyjaśnione.
„W związku z fałszywymi doniesieniami pojawiającymi się w mediach, klub Motor Lublin zaprzecza ich przytoczonemu przebiegowi. Szczegóły sprawy zostaną wyjaśnione” - czytam na stronie pierwszoligowca.
Czekamy zatem na wyjaśnienie. Telenowela na Stadionowej trwa w najlepsze.
W związku z fałszywymi doniesieniami pojawiającymi się w mediach, klub Motor Lublin zaprzecza ich przytoczonemu przebiegowi. Szczegóły sprawy zostaną wyjaśnione. pic.twitter.com/ANRQEmDYUV
— Motor Lublin (@MotorLublin) July 5, 2023