Nam strzelać nie kazano, czyli historyczny mecz w Ligue 1

Firma „Opta”, zajmująca się statystykami piłkarskimi, gromadzi dane z Ligue 1 od początku sezonu 2006/2007, ale jeszcze nigdy żaden zespół  nie zanotował zera po stronie uderzeń na bramkę. Aż do niedzieli, gdy takiego „wyczynu” dokonał Olympique Marsylia, który po raz pierwszy poprowadził nowy szkoleniowiec Rudi Garcia.

Marsylczycy jednak nie wrócili do domu smutni, bowiem zremisowali mecz 0-0. Można mówić o sporym szczęściu, gdyż z kolei na ich bramkę PSG oddało 17 strzałów – sami Ángel Di María i Edinson Cavani uderzali po pięć razy...

Mało tego, Marsylia rozegrała tak defensywne spotkanie, że w polu karnym przeciwnika zaliczyła zaledwie jeden kontakt z piłką.

Co ciekawe, tym meczem zakończyła się pozytywna seria OM, polegająca na zdobywaniu bramek na wyjeździe. W aż 21 kolejnych spotkaniach marsylczycy trafiali przynajmniej raz do siatki rywali.

Marsylia po dziesiątej kolejce Ligue 1 zajmuje jedenastą pozycję w tabeli, natomiast PSG plasuje się na trzeciej lokacie – za AS Monaco i OGC Nice.