Napastnik Eintrachtu obserwowany przez znane kluby
2017-11-16 19:25:26; Aktualizacja: 7 lat temu Fot. Transfery.info
Sébastien Haller potrzebował zaledwie kilku miesięcy występów na boiskach Bundesligi, by zwrócić na siebie uwagę zespołów znacznie silniejszych od Eintrachtu Frankfurt.
23-letni Francuz znalazł się bowiem pod ścisłą obserwacją wysłanników Interu Mediolan i West Ham United, którzy coraz poważniej myślą o podjęciu starań mających na celu sprowadzenie go w swe szeregi.
Dla mediolańczyków kupno Hallera ma stanowić zabezpieczenie na wypadek ewentualnego odejścia Mauro Icardiego. Argentyńczyk jest na chwilę obecną jedynym skutecznym napastnikiem w szeregach „Nerazzurrich”, dlatego ewentualne opuszczenie przez niego Mediolanu sprawiłoby, iż w ataku drużyny prowadzonej przez Luciano Spalettiego powstałaby niewyobrażalna luka.
West Ham z kolei nie może narzekać na brak klasowych napastników – zawodnikami „Młotów” są przecież m.in. Marko Arnautović, Javier Hernández, Diafra Sakho, André Ayew oraz Andy Carroll. Uznane towarzystwo nie jest jednak w stanie zapewnić londyńskiemu zespołowi satysfakcjonujących wyników, przez co okupuje on pozycję w strefie spadkowej Premier League. Haller miałby więc stać się lekarstwem na poprawę mizernych rezultatów drużyny Davida Moyesa.
Haller będący wychowankiem Auxerre zawitał do Niemiec latem bieżącego roku jako jedna z największych gwiazd holenderskiej Eredivisie, gdzie bił rekordy strzeleckie w barwach Utrechtu. Władze Eintrachtu z pewnością nie żałują wydanych na jego usługi siedmiu milionów euro, bowiem 23-latek jest dziś ich najskuteczniejszym zawodnikiem, który z powodzeniem zastępuje kontuzjowanego Alexandra Meiera.