Napoli znalazło środkowego obrońcę w Turcji. Jest jednak pewien problem
2024-01-04 09:17:06; Aktualizacja: 10 miesięcy temuSSC Napoli w zimowym oknie transferowym chce sprowadzić środkowego obrońcę. Dobrym kandydatem do tego byłby Davinson Sánchez, jednak na przeszkodzie może stanąć wysokie wynagrodzenie, które pobiera w Galatasaray SK - informuje Calciomercato.it.
Davinson Sánchez trafił do Europy latem 2016 roku, kiedy to Ajaks Amsterdam zapłacił za niego Atlético Nacional 5,5 miliona euro. Kolumbijski stoper zrobił w Holandii taką furorę, że zaledwie 12 miesięcy później zainkasowano za niego aż ośmiokrotność zainwestowanej kwoty.
27-latek zasilił szeregi Tottenhamu, w którym spędził sześć lat, jednak nigdy nie wszedł na poziom, który od niego oczekiwano. W koszulce „Kogutów” zanotował aż 207 spotkań, ale i tak tę przygodę należy uznać za nieudaną.
We wrześniu minionego roku za niecałe dziesięć milionów euro przeniósł się do Galatasaray SK. Ze względu na kontuzję, nad Bosforem zanotował dotychczas jedynie 12 występów, jednak to wystarczyło, by wzbudzić zainteresowanie mistrza Włoch - SSC Napoli.Popularne
Klub spod Wezuwiusza chce sprowadzić w trwającym okienku transferowym środkowego obrońcę. Priorytetem miał być Radu Drăgușin, jednak Rumun ma się przenieść do Tottenhamu. Działacze Napoli zagięli więc parol na byłego zawodnika „Kogutów” - Davinsona Sáncheza.
Kolumbijczyk podobno ma być chętny na podjęcie nowego wyzwania, jednak problemem mogą być jego zarobki. Galatasaray do przeprowadzki nad Bosfor skosiło go bowiem wynagrodzeniem na poziomie trzech milionów euro ze sezon.
W Italii nie będzie mógł liczyć na podobne pieniądze, więc jeśli 27-latek rzeczywiście jest chętny na przeprowadzkę do Neapolu, to będzie musiał obniżyć swoje wymagania finansowe.