Nenad Bjelica chciałby sprowadzić swojego „byłego ucznia”

Mislav Oršić szeregi Trabzonsporu zasilił latem ubiegłego roku, przechodząc nad Bosfor z angielskiego Southampton. Dużą rolę przy finalizowaniu jego transferu odegrał ówczesny trener Nenad Bjelica, z którym chorwacki piłkarz współpracował wcześniej w Dynamie Zagrzeb.

Niestety podczas pobytu w Turcji trener Bjelica ani razu nie skorzystał z usług swojego podopiecznego, który chwilę po transferze nabawił się poważnej kontuzji więzadeł krzyżowych. Od tamtego momentu nie wystąpił on w ani jednym spotkaniu.

Były trener Lecha Poznań z posadą szkoleniowca Trabzonsporu pożegnał się w październiku, by następnie pod koniec listopada objąć stery niemieckiego Unionu Berlin.

Według medialnych doniesień z tureckim zespołem niebawem pożegna się również Oršić, co skrzętnie wykorzystać chciałby chorwacki trener, proponując mu ofertę kolejnej współpracy.

Takimi informacjami podzielił się „Fotomaç”, na łamach którego mogliśmy przeczytać, że 51-letni szkoleniowiec, mimo długiej absencji, widziałby w swoim „byłym uczniu” spore wzmocnienie obecnej kadry.

Co ciekawe to nie pierwszy raz kiedy Oršić jest łączony z „Die Eisernen”, bowiem pod koniec stycznia o jego potencjalnych przenosinach pisał również niemiecki „Bild”.

Podpisanie kontraktu z Unionem, oznaczałoby dla 31-latka zaliczenie kolejnego kraju w swojej piłkarskiej karierze, podczas której występował już we Włoszech, Słowenii, Korei Południowej, Chinach oraz Anglii.

Podopieczni trenera Bjelicy zajmują obecnie dwunastą lokatę w tabeli Bundesligi z przewagą dziewięciu punktów nad strefą spadkową.