Klub z Premier League od momentu trafienia w ręce Saudyjskiego Funduszu Inwestycyjnego zaczął bardzo przychylnym okiem spoglądać w kierunku sprowadzenia ośmiokrotnego reprezentanta Francji.
Dotychczasowe dwie próby podjęte przez przedstawicieli „Srok” w trakcie poprzedniego zimowego oraz ostatniego letniego okna transferowego zakończyły się niestety dla nich kompletnym niepowodzeniem.
Mimo to Newcastle United nie składa broni i tym razem zamierza wznowić swoje starania o pozyskanie Moussy Diaby'ego po zakończeniu trwających rozgrywek.
Teraz angielski zespół nie podejmie żadnych kroków w tym kierunku z dwóch względów. Po pierwsze nie dysponuje wystarczającym środkami do przekonania Bayeru Leverkusen do sprzedaży jednego ze swoich gwiazd.
I po drugie 23-latkowi urodził się w minionych dniach drugi syn, więc nie wyobraża sobie, by w tym momencie przeprowadzać się z całą rodziną na Wyspy Brytyjskie.
„Sroki” były gotowe przed startem sezonu wyłożyć 35-40 milionów euro na Francuza. Ekipa z Bundesligi oczekiwała jednak oferty opiewającej na przynajmniej 60 milionów euro.
Diaby dołączył do niemieckiej drużyny za 15 milionów euro z Paris Saint-Germain w lipcu 2019 roku i jest związany z obecnym pracodawcą do zakończenia zmagań 2024/2025.
W trwających rozgrywkach wystąpił w 22 meczach, notując w nich osiem trafień i cztery asysty.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
