Neymar czy Mbappé? AS: Zidane nie ma wątpliwości
2019-03-15 11:56:32; Aktualizacja: 5 lat temuReal Madryt od dawien dawna interesuje się Neymarem, który jest jednym z życzeń Florentino Péreza, sternika klubu. Jest tylko jedno „ale”. Brazylijczyka w swoim zespole nie chce Zinédine Zidane.
27-letni obecnie skrzydłowy po raz pierwszy gościł w siedzibie Realu Madryt jako 14-latek. Wówczas piłkarz z Kraju Kawy trenował m.in. z Danim Carvajalem, lecz po dwóch tygodniach powrócił on do Brazylii. Powód? Dyrekcja ku niezadowoleniu Péreza nie chciała ryzykować.
Ostatecznie latem 2013 roku Neymar dołączył do Barcelony, lecz nawet wtedy prezes „Królewskich” nie zrezygnował z pomysłu sprowadzenia go na Santiago Bernabéu. Gdy w 2017 roku zawodnik odchodził do Paris Saint-Germain, prezes Realu zwietrzył okazję i od tego czasu nieustannie próbuje dopiąć swego.
Według „AS-a” poglądów sternika madryckiego giganta nie podziela jednak Zidane i to właśnie miał być jeden z powodów jego rozstania w 2018 roku. Teraz, gdy Francuz ponownie objął funkcję menedżera zespołu, uzyskał wolną rękę w kwestii transferów. Pomimo tego Florentino Pérez nadal marzy o Neymarze, lecz wie, że 46-latek, choć ceni jego umiejętności, woli lepiej rozplanować pieniądze, które miałyby zostać przeznaczone na angaż Brazylijczyka.
„Zizou” chce latem postawić na Kyliana Mbappé, który bez wątpienia wykazuje się większą dojrzałością niż Brazylijczyk. Ponadto jest od niego młodszy i wpisuje się w najnowszą ideologię prezesa Realu, który zapowiedział, że obecnie skupia się on na pozyskiwaniu piłkarzy mogących naznaczyć najbliższą dekadę w europejskiej piłce. Tym samym były zawodnik Barcelony oddala się od Santiago Bernabéu.
W obecnym sezonie Neymar w 23 meczach strzelił 20 goli. Mbappé brał udział w 33 spotkaniach, w których zdobył 29 bramek.