Neymar znów prowadzi Barcelonę przed sąd!
2019-12-13 08:25:20; Aktualizacja: 4 lata temuNeymar nie poprzestaje na niedawnym procesie w sprawie premii lojalnościowej i domaga się od Barcelony kolejnych pieniędzy.
Napastnik opuszczał Camp Nou w atmosferze dużego zamieszania. Katalończycy byli przekonani, że nikt nie zdoła aktywować klauzuli w kontrakcie piłkarza, wynoszącej 222 miliony euro. Taką wolę wyraziło jednak Paris Saint-Germain, które dokonało transakcji, a pomiędzy zawodnikiem a byłym pracodawcą powstał konflikt, który trwa do dziś.
„El Mundo” informuje, że prawnicy Brazylijczyka odkryli nowe fakty, dlatego też Neymar zgłosił się do sądu i domaga się od Barcelony kolejnej wypłaty. Tym razem sprawa dotyczy zaległej pensji z ostatniego sezonu gracza w LaLiga. Łącznie rozchodzi się o kwotę 3,5 miliona euro, w tym 100 tysięcy euro różnego rodzaju bonusów.
Sprawa już teraz komplikuje i tak specyficzne relacje między stronami. Tego lata klub robił co w jego mocy, by pozyskać Neymara z powrotem, a i sam piłkarz mocno naciskał na transfer. Gdyby do niego doszło, zawodnik był gotów zrezygnować ze swoich roszczeń, o które walczył przed sądem. Tak się jednak nie stało, więc wszelkie sprawy znajdują teraz swoją kontynuację.Popularne
Jak na razie sąd nie podjął jeszcze decyzji w kwestii odkładanego przez długi czas procesu w sprawie zaległego bonusu lojalnościowego. Piłkarz twierdzi, że klub jest mu dłużny około 30 milionów euro premii, z kolei FC Barcelona walczy przed sądem o zwrot pieniędzy od Neymara, z racji iż miał nie wypełnić umowy. Swego czasu „Blaugrana” wypłaciła napastnikowi część premii lojalnościowej z góry.
Rozmowy na temat transferu miały zostać wznowione przyszłego lata. Kolejny proces może na nie wpłynąć, ale jeśli strony znajdą nić porozumienia i zdołają przekonać PSG do sprzedaży, niewykluczone, iż znajdą polubowne rozwiązanie.