Nico Williams już nie jest taki ważny. Joan Laporta chciałby w Barcelonie skrzydłowego, który marzy o transferze

2024-11-09 10:12:02; Aktualizacja: 3 dni temu
Nico Williams już nie jest taki ważny. Joan Laporta chciałby w Barcelonie skrzydłowego, który marzy o transferze Fot. Christian Bertrand / Shutterstock.com
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: SPORT

Jak bumerang powraca temat transferu skrzydłowego do FC Barcelony. Podczas gdy notowania Nico Williamsa mocno spadają, lider LaLigi ponownie wziął na celownik Rafaela Leão. Szczególne upodobanie do piłkarza Milanu ma prezydent klubu Joan Laporta – przekazał kataloński dziennik „SPORT”.

Żadna inna drużyna w Europie nie posiada w tym momencie tak groźnego tercetu ofensywnego jak FC Barcelona. Robert Lewandowski i otaczający go ze skrzydeł Raphinha z Lamine'em Yamalem od sierpnia we wszystkich rozgrywkach dali „Blaugranie” 37 goli i 20 asyst.

Wystarczy jednak gorsza dyspozycja lub kłopot zdrowotny jednego z graczy ataku, aby powstała wyraźna wyrwa. Dlatego też w kontekście dalszej przyszłości Barça pragnie podnieść konkurencyjność na jednej z flanek, aby siła rażenia pozostawała na tym samym poziomie.

Minionego lata celem numer jeden nieustannie pozostał Nico Williams z Athleticu Club, który jednak między innymi za namową starszego brata postanowił nie negocjować warunków umowy z potencjalnym nowym pracodawcą. Po wygraniu EURO 2024 z reprezentacją Hiszpanii już jednak formą nie imponuje.

***

FC Barcelona z pyrrusowym zwycięstwem. 1,7 miliarda euro to za mało na wyjście na prostą

***

Na otwarcie modernizowanego Camp Nou Joan Laporta marzy o zrealizowaniu „wymarzonego transferu”, który napędziłby koniunkturę. Według „Sportu” na takie miano w oczach zwierzchnika zasługuje w tym momencie Rafael Leão.

Reprezentant Portugalii odwzajemnia uczuciowe sygnały ze stolicy Katalonii, choć na razie nigdy otwarcie nie mówi o swoich marzeniach. Jedno z takich stanowi przeprowadzka do Barcelony.

W kontrakcie ważnym do końca czerwca 2028 roku zawarta jest klauzula wykupu w wysokości 175 milionów euro, której nikt przy zdrowych zmysłach nie aktywuje. „Rossoneri” mieli jednak dać do zrozumienia, że cena wywoławcza w kontekście sprzedaży mieści się w granicach 80-90 milionów euro.

FC Barcelona liczy, że sytuacja związana z finansowym fair play znacznie się polepszy, dzięki czemu uzyskałaby większe pole do popisu przy negocjacjach.

Leão spędza we Włoszech już szósty sezon. W 2022 roku 25-latek zdobył z Milanem mistrzostwo kraju. Jego indywidualny dorobek od przenosin z Lille to 59 goli i 55 asyst w 223 spotkaniach.