„Nie mam ochoty rozmawiać o piłce, nasza moc jest równa zeru”. Carlo Ancelotti wyraził niesmak przed klasykiem Real Madryt - AC Milan
2024-11-05 08:39:10; Aktualizacja: 1 godzina temuTrener Realu Madryt Carlo Ancelotti prawdopodobnie po raz pierwszy w swojej karierze na konferencji prasowej starał się umiejętnie pomijać tematy sportowe w związku tragicznymi wydarzeniami w południowo-wschodniej Hiszpanii, gdy sztorm DANA nawiedził Walencję i okoliczne miasteczka. Wielki klasyk w Lidze Mistrzów Real Madryt – AC Milan traci przez to pewien blask.
Podczas poniedziałkowego spotkania z dziennikarzami „Carletto” nie omieszkał tak po prostu pozostawić sprawy rozgrywania meczów LaLigi w miniony weekend. Władze zarządziły, że wystarczy przełożyć dwa spotkania. W pojedynkach nie wzięły udziały te zespoły ulokowane w miejscowościach bezpośrednio dotkniętymi powodziami, czyli Valencia (mająca pierwotnie zmierzyć się z Realem) oraz Villarreal.
Według doświadczonego szkoleniowca „Królewskich” cała ta sytuacja pozostawiła ogromny niesmak. Swoją wypowiedzią dołączył on do większościowego grona oczekującego odwołania 12. kolejki w całości.
– Przeżywaliśmy tydzień, w którym wydarzyła się tragedia. Jesteśmy smutni. Jesteśmy bardzo blisko z Walencją i okolicznymi miastami dotkniętymi katastrofą. Mamy nadzieję, że ta sytuacja wkrótce się rozwiąże. Chcę, żebyście zrozumieli, że mówienie o futbolu jest teraz skomplikowane. Jesteśmy częścią tego kraju i nas to też dotyka. Z szacunku do wszystkich chcę, żeby to była jak najprostsza konferencja, bo nie mam ochoty rozmawiać o piłce. Ponadto ten mecz jest dla mnie wyjątkowy. Postaram się mówić jak najmniej – oznajmił na początku włoski szkoleniowiec.Popularne
– Każdy w tej kwestii wyrażał się jasno. Nikt nie chciał grać, nie było sensu grać. Ale to nie my wydajemy rozkazy. Jesteśmy profesjonalistami i wykonujemy naszą pracę. Decyzje podejmują ludzie z wyższej hierarchii – wyraził się z Włoch z poczuciem bezradności.
– Futbol to zabawa. Jeśli ktoś nie chce iść na imprezę, nie powinniśmy jej organizować. [...] Moc sprawcza, jaką posiadamy, jest równa zeru. Nie możemy podejmować żadnych decyzji. Wszyscy trenerzy chcieli to zastopować. Niektóre zespoły grały, niektóre nie. Nie jestem odpowiednią osobą, aby odpowiadać na tego rodzaju pytania. Jak głosi pewne powiedzenie: „przedstawienie musi trwać”, ale tak nie jest – podsumował.
W nieciekawej atmosferze „Królewscy” przygotowują się do pojedynku z Milanem, z którym Ancelotti w przeszłości zdobywał Puchar Europy dwukrotnie jako trener. Bezpośredni pojedynek na Santiago Bernabéu rozpocznie się już we wtorek, 5 listopada o 21:00.
***