Niels Frederiksen skreślił go już definitywnie?! W Lechu Poznań kompletnie przepadł...
2024-11-30 11:30:33; Aktualizacja: 1 godzina temuLech Poznań już wkrótce zwieńczy zmagania w rundzie jesiennej. Przez ten czas zaistnieć w zespole „Kolejorza” nie zdołał Stjepan Lončar. Ostatnie tygodnie wskazują na to, że Niels Frederiksen nie wiąże z nim żadnych planów.
Lech Poznań przez długi czas szukał jakościowego pomocnika, który będzie konkurował z Radosławem Murawskim. Ruch ten szczególnie jawił się jako priorytet po rozczarowującej kampanii, podczas której wielu podstawowych zawodników nie prezentowało najlepszej formy.
„Kolejorz” rozpatrywał kilku kandydatów pod kątem wzmocnienia środka pola. W pewnym momencie wydawało się, że sięgnie po Patryka Dziczka.
Jak już wiadomo, na Bułgarską ostatecznie zawitał Stjepan Lončar - jedenastokrony reprezentant Bośni i Hercegowiny, a także dwukrotny mistrz Węgier z Ferencvárosem. Na papierze prezentował się zatem jako spore wzmocnienie składu.Popularne
Pobyt 28-latka w stolicy Wielkopolski trzeba nazwać ogromną porażką. W barwach Lecha zagrał trzykrotnie we wrześniu, a potem przepadł. Po raz ostatni zagrał w przegranym starciu z Resovią Rzeszów w Pucharze Polski.
Od 5 października Lončar nie pojawił się nawet w kadrze meczowej poznańskiego zespołu. Wygląda na to, że Niels Frederiksen bardzo szybko przestał wiązać z nim jakiekolwiek plany.
Pomocnik z Mostaru dołączył do Lecha na zasadzie transferu definitywnego, choć początkowo wydawało się, że w grę wchodzi wypożyczenie. Jego kontrakt obowiązuje do 30 czerwca 2025 roku, ale zawiera opcję przedłużenia o kolejne dwanaście miesięcy. Na ten moment nie ma żadnych podstaw, by doszło do prolongaty.