Niemiecki trener na meczu Pogoń Szczecin - Legia Warszawa. Zagadka wyjaśniona

2025-05-07 23:16:19; Aktualizacja: 11 godzin temu
Niemiecki trener na meczu Pogoń Szczecin - Legia Warszawa. Zagadka wyjaśniona Fot. Matt Wilkinson/Focus Images/MB Media/PressFocu
Łukasz Grzywaczyk
Łukasz Grzywaczyk Źródło: Łukasz Olkowicz [Ofensywni/Przegląd Sportowy Onet]

Podczas finału Pucharu Polski pomiędzy Pogonią Szczecin a Legią Warszawa na trybunach dostrzeżono trenera Tima Waltera, ostatnio związanego z Hull City. Jego wizyta odbyła się na zaproszenie Alexa Haditaghiego, z którym się przyjaźni. Nie ma mowy o zatrudnieniu go w którymś z polskich klubów - poinformował Łukasz Olkowicz w programie „Ofensywni”.

Legia Warszawa w finale Pucharu Polski pokonała Pogoń Szczecin 4:3. Na Stadionie Narodowym pojawił się Tim Walter. To 49-letni szkoleniowiec, który ostatnio pracował w Hull City. W przeszłości natomiast odpowiadał za wyniki HSV, Stuttgartu, Holstein Kiel czy też rezerw Bayernu Monachium.

Z uwagi na niepewną przyszłość Gonçalo Feio przy Łazienkowskiej, niektórzy mogli przypuszczać, że obecność Niemca w stolicy jest nieprzypadkowa. Temat postanowił zgłębić Łukasz Olkowicz.

- Jeden z kolegów poinformował mnie, że na trybunach Stadionu Narodowego był Tim Walter. Skoro trener, to odezwał się we mnie dziennikarz. Przyszedł Fredi Bobic, te Niemcy, tutaj Niemiec, był widziany na meczu - wszystko się klei - stwierdził w programie „Ofensywni”.

- Dalej powęszyłem, bo zaczęło się wszystko układać. No to tak się ułożyło, że tego trenera rzeczywiście zaprosił finalista, ale Pogoń. Dlatego, że przyjaźni się z Alexem Haditaghim. Nie ma szans, żeby taki szkoleniowiec, który przed chwilą pracował w Championship przyszedł do Polski. Finansowo nie stać żadnego naszego klubu. Nie oglądał swojego przyszłego klubu, bo nie ma szans takiego trenera ściągnąć - wyjaśnił Olkowicz.

Dziennikarz „Przeglądu Sportowego” zasugerował wcześniej, że opiekunem „Wojskowych” w następnej kampanii dalej będzie Feio.

Legia na cztery kolejki przed końcem sezonu traci sześć punktów do podium.