Nowy właściciel QPR: Lepszy mądry pens, niż głupi funt
2011-08-21 13:49:13; Aktualizacja: 13 lat temu
Tony Fernandes, nowy właściciel Queen Park Rangers obiecał kibicom, iż pojawią się pieniądze na transfery. Jednak jak sam podkreśla, nie będą to "szalone pieniądze".<br><br>Malezyjski biznesmen, właściciel m.(...)
Malezyjski biznesmen, właściciel m.in. linii lotniczych AirAsia, przejął angielski klub w czwartek rano i obiecał wzmocnić skład, ale tylko wtedy, gdy ceny będą odpowiednie.
-Bez wątpienia zostaną udostępnione dodatkowe fundusze. Nie będą to astronomiczne sumy, ponieważ oglądam piłkę nożną od bardzo, bardzo dawna i nie sądzę, aby nasz skład był bardzo zły. Posiadamy kilku niezłych piłkarzy. Linia ataku wygląda na równie silną, jak kilka innych w Premier League. Potrzebujemy wzmocnień i rozmawiałem już o tym z Neilem Warnockiem [trenerem QPR - przyp.]. Myślę, iż dwóch lub trzech dobrych piłkarzy będzie mogło stworzyć wielką różnicę. Neil wskaże tych graczy. To co ja mam zrobić, to dać pewność, iż gdy przyjdzie do mnie z nazwiskiem, to ja odpowiem "OK, sprawdźmy go". Sądzę, że był zszokowoany w minionym tygodniu, kiedy wymienił mi pewne nazwiska, a ja mu odpowiedziałem, żebyśmy je sprowadzili. Po pierwszym nazwisku które wskazałem, po prostu mnie wyśmiał. 24 godziny później zadzwonił do mnie i zapytał: "Mówisz poważnie?" Potem wrócił i powiedział, iż jeśli to zrobimy, mogę zarezerwować rozdział na to w mojej następnej książce. Nie wydamy 30 czy 40 milionów funtów, jednak lepiej wydać mądrze pensa na odpowiedniego zawodnika, niż głupio funta na takiego, który się nie sprawdzi. - zakończył Tony Fernandes.