Obrońca problemem Chelsea? „Jego frustracja sięgnęła zenitu”
2023-09-22 18:06:42; Aktualizacja: 1 rok temuChelsea nie notuje wymarzonego startu sezonu. Co więcej, zmaga się z wieloma wewnętrznymi problemami. Szatnia „The Blues” ma powoli dość zachowania Thiago Silvy - relacjonuje „The Telegraph”.
Chelsea przeszła latem kolejną rewolucję, która jak na razie nie przyniosła absolutnie żadnej poprawy. Ugodzony brakiem europejskich pucharów klub liczył, że wróci do ligowej czołówki. Obecnie się na to nie zapowiada.
Drużyna z zachodniego Londynu po pięciu kolejkach zdołała zdobyć dokładnie pięć punktów. W tym sezonie wygrała zaledwie raz i to w dodatku ze słabiutkim Luton Town.
Mauricio Pochettino rzucił się na głęboką wodę. Oprócz słabych wyników musi się jeszcze zmagać z frustracją Thiago Silvy. Popularne
Brazylijczyk trafił na Stamford Bridge po latach spędzonych w Paris Saint-Germain. Początek miał w nowym klubie naprawdę udany. Nawet podczas trudnych chwil trzymał swój wysoki poziom. Ostatnio zmaga się jednak z krytyką.
39-letni stoper wpadł w dołek, co zauważyli żądni sukcesów kibice. W ich mniemaniu Pochettino powinien zrezygnować z weterana z Rio de Janeiro. Dla niego to zupełne novum - jeszcze nigdy nie znajdował się w takiej sytuacji. Widać, że jest mu trudno.
Jak podaje „The Telegraph”, Silva wprowadza złą atmosferę do szatni. Wymaga bardzo dużo od innych, nakładając na zawodników sporą presję. W dodatku otwarcie podważa niektóre decyzje sztabu trenerskiego.
Dla wielu zagadką było to, że Silva nie został wybrany na jednego z kapitanów Chelsea na początku sezonu, a jego wyraźna odmowa przyjęcia opaski, gdy zaproponowano mu ją podczas meczów, stała się elementem licznych dyskusji.
Pochettino upierał się, że Silva nie potrzebuje opaski, aby być liderem. Niemniej jednak wydawało się dziwne, że podczas kontuzji kapitana Reece’a Jamesa i wicekapitana Bena Chilwella na ławce rezerwowych w ubiegły weekend Conor Gallagher, zawodnik, który miał odejść z klubu latem, przejął po nich ważną funkcję.
Silva snuje się po Stamford Bridge nadąsany i zrezygnowany. Dla Chelsea to kolejny problem na liście.