Odlot po brytyjsku. Ian Holloway wini Unię Europejską za działanie VAR-u

2019-08-21 10:10:02; Aktualizacja: 5 lat temu
Odlot po brytyjsku. Ian Holloway wini Unię Europejską za działanie VAR-u Fot. FotoPyk
Karol Brandt
Karol Brandt Źródło: Sky Sports

W ubiegły weekend Manchester City zremisował z Tottenhamem Hotspur 2:2. „Obywatele” mogli jednak wygrać to spotkanie, lecz sędzia nie uznał bramki Gabriela Jesusa. Po analizie VAR uznano, że wcześniej Aymeric Laporte zagrywał piłkę ręką. Według Iana Hollowaya winę za to ponosi… Unia Europejska.

Tematem numerem jeden w Wielkiej Brytanii nieustannie jest Brexit, a więc proces opuszczania przez ten kraj struktur Unii Europejskiej. Wielu mieszkańców jest tym zwyczajnie zmęczona, bo tylko chyba tak można wyjaśnić w racjonalny sposób tok myślenia byłego menedżera m.in. Crystal Palace i Queens Park Rangers.

Podczas ostatniego hitu angielskiej Premier League sędzia Michael Oliver nie uznał gola strzelonego przez Gabriela Jesusa. 34-latkowi pomógł w tym oczywiście system VAR, który od bieżącego sezonu jest wykorzystywany w tamtejszej ekstraklasie. Analiza trafienia wykazała, że nim Brazylijczyk wpakował piłkę do siatki, wcześniej zagrania ręką dopuścił się Aymeric Laporte.

Do całego wydarzenia postanowił odnieść się Ian Holloway, który będąc gościem stacji Sky Sports powiedział, że winę za wprowadzenie nowych zasad ponosi… Unia Europejska.

– Nie sądzę, aby to nasi chłopcy wymyślali te nowe zmiany w przepisach gry. Myślę, że to inni ludzie mówią nam, co powinniśmy zrobić. Teraz powinni z tym skończyć. Mam nadzieję, że rozwiążemy kwestię Brexitu, ponieważ wszyscy za tym głosowaliśmy. Wówczas uporządkujemy również i to, gdyż nie możemy dopuścić to sytuacji, w której ktoś mówi nam, jak mamy uprawiać własną dyscyplinę sportu – oświadczył.

Warto dodać, że przepisy gry są kontrolowane przez Międzynarodową Radę Piłkarską (IFAB) oraz Międzynarodową Federację Piłki Nożnej (FIFA).

Sytuacja, o której mowa (od 1:22):