Oferta z PSG? Lamine Yamal zabrał głos w sprawie swojej przyszłości

Lamine Yamal udzielił obszernego wywiadu dla „Mundo Deportivo”. Gwiazdor FC Barcelony opowiedział w nim o swojej przyszłości, a także odpowiedział na pytanie związane z rzekomą ofertą Paris Saint-Germain.

Lamine Yamal obecnie związany jest z FC Barceloną do 30 czerwca 2026 roku, lecz - zgodnie z medialnymi doniesieniami - jego umowa ma zostać przedłużona do 2030 roku po tym, jak 13 lipca skończy 18 lat. O to, czy jest to prawdą, zapytał jeden z dziennikarzy „Mundo Deportivo”.

- Nie zagłębiam się w to. Przed nami jeszcze długa droga do zakończenia tego sezonu. Ostatecznie, w lipcu, kiedy rozpocznie się kolejna kampania, zostanie to rozwiązane i wszyscy zobaczą. Teraz jednak skupiam się, jak już mówiliśmy, na lidze, Lidze Mistrzów i Copa del Rey, które są najważniejsze - powiedział 17-latek.

- Nie sądzę, by ktokolwiek miał wątpliwości co do tego, jaki jestem jako Culé, jak bardzo kocham ten klub. Odkąd zadebiutowałem, mówiłem o tym i myślę, że w końcu zostanie to rozwiązane. Jeśli obie strony chcą, aby coś się wydarzyło, to się wydarzy. Ale nie sądzę, by ktokolwiek mógł wątpić w to, co czuję do tego klubu - dodał, uspokajając kibiców „Blaugrany”.

Popularne

Previous

Xabi Alonso osiągnął porozumienie w sprawie odejścia do giganta

Zadanie wykonane! Tak wygląda ranking UEFA po meczu Jagiellonii Białystok

To on zastąpi Pawła Wszołka w Legii Warszawa?! Gonçalo Feio ma na niego plan

„Popełniłem błąd, opuszczając FC Barcelonę”

„Niech go poboli, może zrozumie”. Słowa komentatora Canal+ Sport wzbudziły dyskusje

Legia Warszawa mocno o niego zabiega. Pensja nie stanowi problemu

Gonçalo Feio: To najlepszy piłkarz na swojej pozycji w Ekstraklasie. Radzę się nim nacieszyć

Legia Warszawa i Lech Poznań odrzuciły transfer gwiazdy Ekstraklasy. Największy błąd ostatnich lat?!

Next

W rozmowie z mistrzem Europy zahaczono także o rzekomą propozycję ze strony Paris Saint-Germain, opiewającą na 200 milionów euro.

- Nie sądzę, żeby taka się pojawiła. Nie docierają one do mnie, ale gdyby dotarły do kogoś z mojego otoczenia, to nawet nie powiedzieliby mi. Przede wszystkim dlatego, że mam ważny kontrakt, a potem dlatego, że uważam, że przejście do innego klubu było dla mnie niewykonalne - podkreślił reprezentant Hiszpanii.

Wychowanek „Dumy Katalonii” w pierwszej drużynie rozegrał już 83 spotkania, w których zanotował 18 trafień i 22 asysty. W bieżącym sezonie jego dorobek wynosi 11 goli i 15 ostatnich podań w 32 meczach.