OFICJALNIE: Ansu Fati w Premier League

Wychowanek „Dumy Katalonii” został nie tak dawno okrzyknięty następcą Lionela Messiego. Początkowo dawał on spore nadzieje na wypełnienie luki w utytułowanym zespole po legendarnym Argentyńczyku. Niestety kłopoty zdrowotne uniemożliwiły mu ustabilizowanie formy na wysokim poziomie.

W efekcie po odzyskaniu pełni sił nie zdołał wypracować sobie oczekiwanego przez siebie zaufania w oczach trenera Xaviego.

20-letni skrzydłowy wierzył długo w zmianę podejścia szkoleniowca, ale w początkowej fazie sezonu dalej był u niego rezerwowym. Dlatego na finiszu letniego okna transferowego przystał w końcu na zmianę otoczenia.

Momentalnie z tego faktu zapragnęły skorzystać kluby z całej Europy. Spośród nich do zdecydowanych działań przeszły Tottenham, Sevilla oraz Brighton.

Niespodziewanie z tej trójki zwycięsko z walki o względy Ansu Fatiego wyszły „Mewy”, gdzie trafił on w ramach wypożyczenia bez zawartej opcji wykupu.

Joining our journey. 🤩💫 @ANSUFATI 👋 pic.twitter.com/Px58OeGheG

— Brighton & Hove Albion (@OfficialBHAFC) September 1, 2023

Na mocy wypracowanego porozumienia ekipa z Premier League przejmie na siebie obowiązek pokrycia około 80 procent pensji należnej Hiszpanowi z tytułu umowy obowiązującej z Barceloną do 30 czerwca 2027 roku z opcją przedłużenia współpracy o dodatkowe 24 miesiące.

Przybycie skrzydłowego na Wyspy Brytyjskie z Clémentem Lengletem, który trafił do Aston Villi, otwiera przed „Dumą Katalonii” drogę do sfinalizowania wypożyczeń João Félixa i João Cancelo. Choć na ostatniej prostej do walki o tego drugiego włączył się Bayern Monachium.

Fati zakończy swoją dotychczasową przygodę z katalońskim zespołem na 29 trafieniach i 10 asystach w 112 występach, co przełożyło się na wygranie mistrzostwa, Pucharu i Superpucharu Hiszpanii.

W nowych barwach przyjdzie mu grać nie tylko w Premier League, ale i w Lidze Europy, gdzie Brighton zmierzy się w grupie B z Ajaksem Amsterdam, Olympique'em Marsylia i AEK-iem Ateny.