OFICJALNIE: Cristian Pavón poczeka na wyjazd do Europy. Czas na LA Galaxy!

2019-08-08 16:01:10; Aktualizacja: 5 lat temu
OFICJALNIE: Cristian Pavón poczeka na wyjazd do Europy. Czas na LA Galaxy! Fot. Los Angeles Galaxy
Karol Brandt
Karol Brandt Źródło: Los Angeles Galaxy FC

Los Angeles Galaxy dopięło transfer Cristiana Pavóna.

Prawoskrzydłowy w ostatnich miesiącach łączony był z wieloma klubami, od West Hamu po Girondins Bordeaux. Francuzi liczyli nawet, że to oni wygrają bój o 23-latka, lecz w ostatniej chwili Boca Juniors miało zażądać wpisania do umowy „poufnej” klauzuli, co ostatecznie przesądziło o zerwaniu rozmów.

To doskonale wykorzystało Los Angeles Galaxy, które doszło do porozumienia z Argentyńczykami i wypożyczyło Cristiana Pavóna do 31 grudnia 2019 roku. Jakby tego było mało, Amerykanie mają możliwość przedłużenia wypożyczenia o kolejny rok, jak również pozyskania zawodnika na stałe. Warunki finansowe nie zostały ujawnione, lecz wcześniej spekulowało się, że 11-krotny reprezentant „Albiceleste” może kosztować nawet 18 milionów dolarów (16 milionów euro), co oczywiście byłoby największą transakcją w historii Major League Soccer. Do tej pory rekordzistą jest Atalanta United, która w styczniu wydała na Gonzalo Martíneza 13,2 miliona euro.

– Cristian to młody i dynamiczny atakujący, który ma odpowiedni talent do bycia jednym z najbardziej skutecznych ofensywnych graczy w Major League Soccer. Jest zawodnikiem o wysokim kalibrze, który będzie cennym elementem formacji ofensywnej. Zapewniając mu stabilne środowisko i dobrze znanego trenera, jesteśmy przekonani, że będzie mógł się rozwijać i doskonalić jako zawodnik w naszym klubie. Jesteśmy bardzo podekscytowani, że możemy dodać go do naszej drużyny i czekamy na jego wkład w sukcesy LA Galaxy – powiedział Dennis te Kloese, prezes klubu z Miasta Aniołów.

„The Gals” są obecnie liderami Konferencji Zachodniej MLS i mają przewagę aż 14 punktów nad trójką pościgową (Minnesota, San Jose Earthquakes i Seattle Sounders). Pavón w nowym zespole spotka Guillermo Barrosa Schelotto, z którym współpracował już w Boca Juniors.