Oficjalnie: Cristiano na okładce FIFA18

Jednak nie Paul Pogba, lecz Cristiano Ronaldo będzie firmował FIFA 18.

EA SPORTS ujawniło, że Portugalczyk znajdzie się na okładce najnowszej edycji popularnej gry. Przypomnijmy, że niespełna miesiąc sugerowano, że to wspomniany gwiazdor zastąpi Marco Reusa (WIĘCEJ).

Niemiec był w ubiegłym roku dużym zaskoczeniem, tym bardziej że przerwał hegemonię Leo Messiego. Cristiano było wcześniej z kolei bliżej odwiecznemu rywalowi FIFY, czyli Pro Evolution Soccer. Japończycy od dwóch lat stawiają jednak na Neymara i Barcelonę.

Skoro 32-latek znajdzie się na okładce, najprawdopodobniej drugi rok z rzędu będzie najwyżej ocenionym zawodnikiem w całej grze. 

Popularne

Previous

Lech Poznań pogodzony z odejściem gwiazdy? Następca już jest

Vladislavs Gutkovskis z sensacyjnym powrotem do Ekstraklasy? Doszło do kontaktu

Jest wyceniany na 3,5 miliona euro. Legia Warszawa z wyczekiwanym transferem?!

Ponad milion euro! Raków Częstochowa złożył ofertę, chce go już teraz

Zamienił Wisłę Kraków na Legię Warszawa. „Dla mnie decyzja była prosta”

To się dzieje. Antony finalizuje transfer

Raków Częstochowa powalczy o gwiazdę Ekstraklasy z... Legią Warszawa?!

„Odwalacie taki cyrk”. Jan Urban z pretensjami po meczu kontrolnym Górnika Zabrze

Next

Co ciekawe, FIFA 18 będzie do kupienia w trzech wersjach i Cristiano będzie firmował tylko dwie. Najtańszą, czyli standardową i wersję nazwaną po prostu „Ronaldo”. W obu gracze będą mieli w trybie Ultimate możliwość wypożyczenia go na kilka spotkań, dostaną także osiem wyjątkowych strojów. Druga wersja umożliwy grę trzy dni przed premierą, a także gwarantuje większą liczbą tzw. złotych paczek na start. 

Trzecia wersja będzien nosiła nazwę „Ikony”. Będzie najdroższa ze wszystkich, a na okładce znajdzie się... Ronaldo, tyle że legendarny Brazylijczyk. Ci, którzy zdecydują się na jej zakup otrzymają te same udogodnienia, tyle że wzrośnie dodatkowo liczba złotych paczek na start (łączna wartość ma sięgać nawet 120zł!). W trybie Ultimate będzie można także wypożyczać jednego piłkarza z jedenastki tygodnia i samego Ronaldo Luís Nazário de Limę, co dla jego fanów będzie nie lada gratką.