OFICJALNIE: Daniele De Rossi przedłużył kontrakt z AS Romą
2024-06-26 10:53:44; Aktualizacja: 4 miesiące temuAS Roma już w kwietniu poinformowała o przedłużeniu współpracy z Danielem De Rossim. Teraz prolongata kontraktu włoskiego szkoleniowca stała się faktem za sprawą oficjalnego komunikatu.
Daniele De Rossi w styczniu bieżącego roku podjął się pracy w roli pierwszego szkoleniowca drużyny, z którą jest związany przez niemal całe życie. Mowa tu oczywiście o włoskiej AS Romie, gdzie zastąpił on uznanego José Mourinho.
Zaraz po zatrudnieniu 40-latka w rzymskim klubie zostało wskrzeszone jakby drugie życie. Co prawda końcówka w wykonaniu jego podopiecznych była nieco mniej bogata w dobre rezultaty, lecz całościowo zasłużył on na gromkie pochwały i tym samym zapracował na kontynuowanie współpracy.
Już w kwietniu bieżącego roku AS Roma poinformowała, że trenerska przygoda De Rossiego z pewnością się jeszcze nie skończy. Wtedy wówczas mogliśmy o tym dowiedzieć się z komunikatu opublikowanego przez Dana i Ryana Friedkinów, a więc właścicieli „Giallorossich”.Popularne
- Podczas krótkiego pobytu wywarł pozytywny wpływ dzięki swojemu przywództwu, które oddziałuje pozytywnie na cały klub. To kontynuacja jego niezwykłej historii z Romą. Nic nie może dać nam większego szczęścia niż możliwość budowy długoterminowego projektu z Daniele. Będziemy współpracować z coraz większym zaangażowaniem, aby zapewnić przyszłość, na jaką zasługują kibice Romy - mogliśmy przeczytać.
Teraz pozytywnie zakończony proces przedłużenia kontraktu 40-letniego szkoleniowca został potwierdzony raz jeszcze w oficjalnym komunikacie wystosowanym przez AS Romę. Jego nowa umowa będzie obowiązywała do 30 czerwca 2027 roku.
Continua la simbiosi naturale con questa squadra, la sua squadra. La Roma 💛❤️
— AS Roma (@OfficialASRoma) June 25, 2024
Daniele De Rossi firma il rinnovo di contratto fino al 2027 ✍️
📄 https://t.co/5O1vXu4qiq#ASRoma pic.twitter.com/Kv4peF6MNG
AS Roma za kadencji De Rossiego zajęła na koniec szóstą lokatę w tabeli Serie A. Dodatkowo odpadła na etapie półfinału Ligi Europy, przegrywając wówczas dwumecz z Bayerem Leverkusen.