OFICJALNIE: Jarosław Skrobacz odchodzi z Ruchu Chorzów. Piękna historia dobiegła końca

2023-11-06 12:53:36; Aktualizacja: 1 rok temu
OFICJALNIE: Jarosław Skrobacz odchodzi z Ruchu Chorzów. Piękna historia dobiegła końca Fot. Mikolaj Barbanell / Shutterstock.com
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Ruch Chorzów

Jarosław Skrobacz pożegnał się z funkcją szkoleniowca Ruchu Chorzów, co zostało oficjalnie potwierdzone.

56-latek napisał piękną historię z Ruchem Chorzów. Drużynę „Niebieskich” objął jeszcze na poziomie drugiej ligi, skąd zaliczył dwa awanse z rzędu.

Pod jego wodzą klub wrócił po sześciu latach do Ekstraklasy, gdzie nie był faworytem do utrzymania.

Rzeczywiście, drużyna z Cichej nie zanotowała triumfalnego powrotu. Po trzynastu kolejkach krajowej elity sięgnęła zaledwie po osiem punktów. Obecnie tkwi na przedostatniej lokacie.

Podopieczni Skrobacza zaliczyli w tej kampanii zaledwie jedno zwycięstwo w lidze z innym beniaminkiem, czyli ŁKS-em Łódź. Od czasu ostatniego triumfu minęło zatem jedenaście spotkań.

Od kilku tygodni spekulowano o możliwym zwolnieniu doświadczonego trenera. Po przegranej z Lechem Poznań władze chorzowskiej ekipy zdecydowały się w końcu na rozstanie.

„Jarosław Skrobacz nie jest już trenerem pierwszego zespołu Ruchu. Umowa ze szkoleniowcem została rozwiązana za porozumieniem stron. Wkrótce przedstawimy nazwisko nowego trenera „Niebieskich”.

Trenerowi serdecznie dziękujemy za podjęcie się misji sportowej odbudowy Ruchu, zaangażowanie w pracę, wiele chwil radości, których dostarczały nam mecze „Niebieskich”, wprowadzenie drużyny do PKO BP Ekstraklasy, ale także za bardzo dobrą współpracę nie tylko na polu sportowym. Życzymy powodzenia w dalszej karierze szkoleniowej. Drzwi na Cichej zawsze będą dla Trenera szeroko otwarte. Do zobaczenia!” - czytamy w komunikacie wicemistrza poprzedniej edycji pierwszej ligi.

Skrobacz prowadził „Niebieskich” łącznie w 86 spotkaniach. Jego bilans z tego okresu to 38 zwycięstw, 28 remisów i 20 porażek.

To trzeci trener, który w tym sezonie Ekstraklasy pożegnał się z posadą. Wyprzedzili go Janusz Niedźwiedź i Kazimierz Moskal. Pierwszego za sterami Widzewa Łódź zastąpił Daniel Myśliwiec, a drugiego za sterami ŁKS-u Piotr Stokowiec.