OFICJALNIE: Komedii ciąg dalszy. Sporting zwalnia trenera po dziewięciu dniach pracy!
2018-06-27 22:24:31; Aktualizacja: 6 lat temu Fot. Transfery.info
Nowy dyrektor generalny Sportingu, Sousa Cintra, potwierdził na konferencji prasowej, że zwolni Sinišę Mihajlovicia.
Trwają bardzo duże problemy wizerunkowe Sportingu, które zaczęły się od tego, że do bazy treningowej klubu wtargnęli zamaskowani kibice. Wówczas dotarli oni do szatni, w której przebierali się piłkarze i ich pobili. W związku z tym wielu zawodników zdecydowała się na rozwiązanie kontraktu, a wśród nich największe gwiazdy: Rui Patricio, Gelson Martins, Bruno Fernandes czy Bas Dost.
Sporting pogodził się z utratą najważniejszych ogniw i rozpoczął odbudowę, ale u sterów wciąż pozostawał znienawidzony przez wszystkich prezydent, Bruno de Carvalho. W pewnym momencie pojawiły się doniesienia, że to właśnie on miał nakłonić kibiców do zaatakowania piłkarzy reprezentujących „Lwy”.
De Carvalho nie przejmował się doniesieniami na swój temat i działał na rynku transferowym. Na początku zatrudnił Sinišę Mihajlovicia jako nowego szkoleniowca klubu. Pozyskał także nowego bramkarza, Emiliano Viviano. Teraz obaj mają zostać wyrzuceni.
Podczas głosowania usunięto Bruno de Carvalho z piastowanego przez niego stanowiska. Nowy dyrektor generalny klubu, czyli Sousa Cintra, potwierdził podczas konferencji prasowej, że znajdzie nowego trenera i ogłosi jego nazwisko już w poniedziałek.
- Sporting będzie silnym zespołem, walczącym o pierwszą pozycję w tabeli. Siniša Mihajlović nie pasuje do tej wizji i rozmawialiśmy już na ten temat z jego prawnikami – powiedział Sousa Cintra.
Siniša Mihajlović został zatrudniony zaledwie dziewięć dni temu, gdy podpisał ze Sportingiem trzyletni kontrakt. Zgodnie z informacjami „Sky Sport Italia”, podobny los może czekać także Emiliano Viviano, mającego zastąpić Ruiego Patricio.