„W związku z rzekomą sytuacją na
linii Furman - Romanczuk Wisła Płock otwarcie protestuje przeciwko
bezpodstawnemu oskarżaniu i oczernianiu naszego zawodnika” -
czytamy w oświadczeniu.
Przypomnijmy, że zawodnik Wisły
miał nazwać Tarasa Romanczuka banderowcem. Jako pierwszy
takie informacje przekazał kierownik Jagiellonii, Arkadiusz
Szczęsny. Później na ten temat wypowiedział się sam defensywy
pomocnik białostockiego klubu.
- Gramy przeciwko rasizmowi,
a on wyzywa mnie od Bandery... Ciężko opanować emocje. Znam
historię mojej rodziny. Ona również została zamordowana przez
Banderę i on mnie tak nazywa... Ciężko coś powiedzieć. To brak
szacunku. Myślę, że ostatni raz podałem mu rękę. Więcej tego
nie zrobię - przyznał 27-latek
Spotkanie Jagiellonii z Wisłą
zakończyło się zwycięstwem białostoczan 1:0. W samej końcówce
do siatki trafił Jakub Wójcicki.
OFICJALNIE: Komunikat Wisły Płock w sprawie Furmana
fot. Transfery.info
Wisła Płock opublikowała krótki komunikat dotyczący Dominika Furmana i sytuacji z meczu z Jagiellonią Białystok.