OFICJALNIE: Lech Poznań w ostatniej kolejce Ekstraklasy zagra bez niego
2025-05-18 18:17:18; Aktualizacja: 2 godziny temu
W niedzielnym meczu Ekstraklasy pomiędzy GKS-em Katowice a Lechem Poznań żółtą kartkę zobaczył Patrik Wålemark. Oznacza to, że nie pomoże zespołowi w 34. kolejce.
W ten weekend walczący o tytuł mistrzowski z Lechem Poznań Raków Częstochowa tylko zremisował z Koroną Kielce 1:1. Doprowadziło to do sytuacji, w której „Kolejorz” jeszcze przed rozpoczęciem swojego niedzielnego starcia z GKS-em Katowice miał na koncie tyle samo punktów co podopieczni Marka Papszuna, a więc 66.
Spotkanie odbywało się w Katowicach i gospodarze objęli prowadzenie w jego 14. minucie. Pierwsza próba strzelecka Oskara Repki została zablokowana, ale poprawka zakończyła się odnalezieniem drogi do bramki i pokonaniem Bartosza Mrozka.
Niecałe 20 minut później sędzia Bartosz Frankowski pokazał pierwszą żółtą kartkę w meczu. Zobaczył ją Patrik Wålemark, który decyzją arbitra został ukarany za symulowanie. To dla niego czwarte takie upomnienie w trwającym sezonie, co oznacza absencję za tydzień. Wzbudziło to sporo komentarzy w mediach społecznościowych.Popularne
„Walemark już w zasadzie minął Jędrycha i mógł dograć Ishakowi do pustaka. Zamiast tego symulował na karnego i dostał czwartą żółtą kartkę, nie zagra z Piastem. Geniusz” - ocenił całą sytuację Przemysław Michalak z Weszlo.com w serwisie X.
Nieco później 23-letni skrzydłowy zapisał się w protokole w bardziej sympatyczny sposób. Tuż przed przerwą doprowadził bowiem do wyrównania.
Zawodnik rodem ze Szwecji strzelił swojego ósmego gola w polskiej lidze. Do tego ma w dorobku cztery asysty.
Spotkanie zakończyło się remisem 2:2. Lech wyprzedza Raków o jeden punkt.