Jak czytamy w oświadczeniu, hiszpański szkoleniowiec związał się z klubem z Mestalla umową na dwa lata. Jego oficjalna prezentacja odbędzie się po ostatniej ligowej kolejce.
Marcelino pozostawał bez pracy od lata zeszłego roku, kiedy to dość niespodziewanie pożegnał się z Villarrealem. Powodem był m.in. brak wspólnego języka z działaczami. Z „Żółtą łodzią podwodną” 51-latek pracował od 2013 roku, zbierając przez ten czas znakomite recenzje. Pod jego wodzą zespół wrócił do czołówki hiszpańskiej ekstraklasy i awansował do półfinału Ligi Europy.
Wcześniej pracował on jeszcze m.in. w Recreativo Huelva, Racingu Santander, Realu Saragossa oraz Sevilli.
W Valencii Marcelino wejdzie w buty Voro, który już po raz kolejny był szkoleniowcem tymczasowym. Na początku roku przejął on zespół po Cesare Prandellim, który nie potrafił porozumieć się z działaczami.