OFICJALNIE: Martin Olsson wraca do piłki, ale będzie grał za darmo

2020-04-02 20:51:45; Aktualizacja: 4 lata temu
OFICJALNIE: Martin Olsson wraca do piłki, ale będzie grał za darmo Fot. Helsingborg IF
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Helsingborg IF

Martin Olsson zasilił szeregi Helsingborg IF.

Doświadczony obrońca nie przedłużył po zakończeniu minionego sezonu umowy ze Swansea City i stał się wolnym zawodnikiem.

31-latek szukał od tego momentu nowego pracodawcy i napotkał olbrzymie problemy ze znalezieniem chętnego na swoje usługi.

Nie tak dawno pomocną dłoń w jego kierunku wyciągnął nawet selekcjoner reprezentacji Szwecji, który zaprosił go na zimowe zgrupowanie kadry z udziałem piłkarzy występujących w rodzimych rozgrywkach i branych pod uwagę w kontekście wyjazdu na Euro 2020.

Martin Olsson nie zdołał jednak i tym faktem wzbudzić zainteresowania swoją osobą, dlatego dopiero w dobie panującej obecnie sytuacji zadeklarował chęć zawarcia krótkoterminowego kontraktu z Helsingborgiem bez pobierania jakiegokolwiek wynagrodzenia.

- Możliwość reprezentowania klubu z rodzinnego miasta to miłe uczucie. Teraz chciałbym po prostu znów grać w piłkę nożną i dlatego zaczynam od umowy, która nie ma wpływu na kondycję finansową zespołu. Moja rodzina, przyjaciele i kuzyni są stąd, więc miałem łatwą do podjęcia decyzję. Moje ciało ma się dobrze i cieszę się na możliwy powrót na boisko. Muszę wykazać się jednak sprytem, bo nie mogę obecnie grać pełnych kilku spotkań z rzędu. Czuję się dobrze i trenuję, dlatego myślę, że wkrótce będę gotowy do udziału w meczach. Mam nadzieję, że czeka nas dobry rok - powiedział defensor.

- Martin był lewym obrońcą bardzo wysokiej klasy międzynarodowej przed odniesieniem kontuzji. Teraz zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby szybko na nowo go ukształtować, żeby mógł wznowić swoją karierę i stać się częścią Helsinborga - dodał Olof Mellberg, trener zespołu.

Dla Olssona podpisanie umowy z rodzimą drużyną oznacza powrót do Szwecji po czternastu latach przerwy, ponieważ jeszcze jako obiecujący młodzieżowiec zdecydował się na przenosiny do Blackburn Rovers, gdzie spędził w sumie osiem sezonów. Po opuszczeniu tego klubu trafił do Norwich City i następnie wspomnianego już Swansea City.