Oficjalnie: Mascherano w Barcelonie

Javier Mascherano podpisał w poniedziałek wieczorem czteroletni kontrakt z FC Barceloną. Parafowanie umowy poprzedziły pięciogodzinne testy medyczne.<br><br> Mascherano został zaprezentowany dzisiaj kibicom na(...)

Javier Mascherano podpisał w poniedziałek wieczorem czteroletni kontrakt z FC Barceloną. Parafowanie umowy poprzedziły pięciogodzinne testy medyczne.

Mascherano został zaprezentowany dzisiaj kibicom na Camp Nou, po czym udzielił kilku wypowiedzi dla prasy. Reprezentant Argentyny nie potrafił ukryć swojego ogromnego zadowolenia z faktu, że dołączył do drużyny Pepa Guardioli.

"Kiedy tu wylądowałem powiedziałem, że spełniło się moje marzenie. W końcu mogę powiedzieć, że gram dla Barcelony, w drużynie, w której zawsze chciałem grać" - powiedział 26-letni pomocnik, który kosztował Barcelonę 22 miliony euro (18 milionów funtów). W kontrakcie zawodnika zapisana została również klauzula sprzedaży w wysokości 90 milionów euro.

Mascherano wie, że będzie musiał ciężko pracować, aby przebić się do podstawowego składu mistrzów Hiszpanii.

"To byłoby głupie, gdybym myślał, że od razu będę grał we wszystkich meczach. Czuję respekt do piłkarzy, którzy są w drużynie dłużej i świetnie się w niej spisują" - wyjaśnił Argentyńczyk.

"Na mojej pozycji grają trzej Mistrzowie Świata, którzy wygrali wszystko co możliwe (Xavi, Sergio Busquets i Andres Iniesta). To będzie jak spełnienie marzeń: uczyć się i cieszyć grą u ich boku."

Piłkarz dodał również: "Wiem, że oni wiele już osiągnęli, to drużyna pełna świetnych zawodników, bazująca na Mistrzach Świata, a ja postaram się okazać pokorę i pomóc im wygrywać kolejne trofea."

"Będę miał szansę zagrać z zawodnikami, których podziwiam i przy których dojrzeję. W tym klubie stanę się lepszym piłkarzem. To jest szansa życia. Będę trenował, żeby być gotowym, gdy będę potrzebny."

Mascherano zapewnia również, że nie przybył do Barcy po to, żeby tylko zastąpić Yaya Toure, który odszedł do do Manchesteru City: "Toure to świetny piłkarz, miał wielki wpływ na grę zespołu. Ale ja nie przyszedłem tylko po to, żeby zapełnić lukę po nim. Chcę wykonywać swoją pracę najlepiej, jak potrafię" - powiedział nowy piłkarz Dumy Katalonii.

"Barcelona podpisała ze mną kontrakt ze względu na to, jak grałem przez ostatnie kilka lat. Nie zamierzam grać podobnie jak Toure, bo nim nie jestem. Jestem defensywnym zawodnikiem, ale mogę wnieść do drużyny inne cechy. Grałem w karierze na różnych pozycjach. Trener zadecyduje, na jakiej pozycji będę grał teraz."

Mascherano, który będzie nosił na plecach numer 14 (poprzednio miał go Thierry Henry), jest trzecim letnim nabytkiem Barcelony. Wcześniej na Camp Nou zawitali David Villa i Adriano. Jak twierdzi vice-prezydent klubu, Josep Maria Bartomeu, więcej transferów Barcelona nie planuje.

"Mamy już skompletowany skład i z nikim już nie będziemy podpisywać kontraktów. Podjęliśmy decyzję, że nie ma już potrzeby wzmacniać drużyny" - powiedział Bartomeu. Ujawnił również, że Mascherano zgodził się na znaczne obniżenie zarobków, aby dołączyć do Katalończyków.