OFICJALNIE: Milan Škriniar odchodzi z Interu Mediolan

Słowak od dłuższego czasu flirtował z Paris Saint-Germain, ale „Nerazzurri” stawiali Francuzom na tyle wygórowane żądania, że koniec końców operację trzeba było opóźnić.

Kiedy styczniowe okno chyliło się ku końcowi, agent piłkarza odsłonił kulisy, wylewając wiadro pomyj na władze Interu Mediolan.

– Prawda jest taka, że decyzję o wystawieniu Milana Škriniara na sprzedaż podjął ubiegłego lata Inter, oczywiście nie sam zawodnik. To była decyzja klubu, która doprowadziła do negocjacji między Interem a PSG, o których oczywiście zostaliśmy poinformowani. Jesienią ubiegłego roku odpowiedzieliśmy na wszystkie wnioski o spotkania złożone przez klub, po serii wstępnych rozmów przedstawiliśmy nasze oczekiwania finansowe, a następnie na początku listopada 2022 roku klub przedstawił nam propozycję. Mniej więcej miesiąc później, przed Świętami Bożego Narodzenia, poinformowałem Inter o naszej decyzji nieprzyjęcia oferty. Pewne manipulacje, które wyraźnie nie zależą od nas, nie są dobre dla zawodnika, a także uważamy, że uniemożliwiają zachowanie odpowiedniego spokoju, który jest potrzebny drużynie – mówił Roberto Sistici.

Po tych słowach tłumaczyć musiał się Milan Škriniar. Co ciekawe, kibice oraz koledzy z drużyny zrozumieli intencje defensora, którzy doszedł do wniosku, że jego czas na Stadio Giuseppe Meazza dobiegł już końca.

W trakcie czerwcowego zgrupowania reprezentacji 28-latek poinformował, że przenosi się do PSG.

Dzisiaj z kolei pracodawca zawodnika potwierdził jego odejście po wygaśnięciu umowy.

W trakcie sześciu sezonów Škriniar rozegrał 246 spotkań i wygrał pięć trofeów, w tym Serie A. Jego zespół dotarł także do finału Ligi Mistrzów, w którym ostatecznie doświadczonemu piłkarzowi nie było dane zagrać.