Oficjalnie: Nowy trener CSKA. Niedawno był przymierzany do Legii!
2016-12-13 18:32:28; Aktualizacja: 8 lat temuWiktor Gonczarenko został nowym szkoleniowcem CSKA i podpisał z klubem dwuletni kontrakt.
Białoruski trener zastąpił na stanowisku sternika moskiewskiego klubu Leonida Słuckiego, który po siedmiu latach zrezygnował z piastowania funkcji szkoleniowca popularnych „Koni”. Drużyna pod jego wodzą sięgnęła trzykrotnie po mistrzostwo (2012/13, 2013/14, 2015/16) oraz dwukrotnie po Puchar (2010/11, 2012/13) i Superpuchar Rosji (2013, 2014).
Jego następca jest dobrze znany na arenie międzynarodowej. Wiktor Gonczarenko wypłynął na szerokie wody, dzięki swojej pracy w BATE Borysów, z którym aż sześć razy wygrywał białoruską ligę i przy okazji trzykrotnie awansował do fazy grupowej Ligi Mistrzów.
Sukcesy na rodzimym podwórku pozwoliły 39-letniemu trenerowi awansować do lepszych rozgrywek, o czym świadczyło objęcie Kubani Krasnodar. W pierwszym sezonie zdołał uratować rosyjski zespół przed spadkiem z tamtejszej Premier Ligi i wyprowadził go na bardzo dobre ósme miejsce w ligowej tabeli. Popularne
Kolejne rozgrywki rozpoczęły się kapitalnie dla „Kozaków”, którzy seryjnie zdobywali punkty i pierwszą porażkę ponieśli dopiero w dziesiątej kolejce (z CSKA 0:6). Niecały miesiąc później Białorusina w drużynie już nie było. Władze klubu dość niespodziewanie postanowiły rozstać się z Gonczarenką, ze względu na „problemy wewnętrzne”. Po odejściu szkoleniowca ekipa z Krasnodaru wygrała do końca sezonu jeszcze tylko dwa ligowe spotkania.
Młody trener po zakończeniu przygody w Kubani długo szukał nowego pracodawcy. Podobno zgłosili się do niego nawet przedstawiciele Lecha Poznań, ale ostatecznie przed startem kolejnych rozgrywek 39-latek przyjął propozycję przedstawicieli Urału Jekaterynburg. Białorusin poprowadził jednak zespół z „Szmieli” w tylko sześciu meczach, ponieważ propozycję nie do odrzucenia złożyli mu włodarze CSKA, gdzie Gonczarenko miał pełnić do końca rozgrywek funkcję asystenta Słuckiego, a potem ewentualnie objąć po nim drużynę, gdyby ten zdecydował się pozostać selekcjonerem reprezentacji Rosji po Euro 2016.
Tak się jednak nie stało i na początku czerwca Białorusin trafił na ławkę trenerską FK Ufa. Od początku swojej pracy w tym klubie dawał wszystkim do zrozumienia, że jeżeli otrzyma dobrą ofertę z innego zespołu, to z chęcią z niej skorzysta. We wrześniu dużo mówiło się, że były szkoleniowiec BATE Borysów przejmie Legię Warszawa po Besniku Hasim. 39-latek był nawet na meczu „Wojskowych” z Borussią Dortmund, ale potem wrócił do Rosji, gdzie w końcu doczekał się objęcia posady szkoleniowca CSKA.