OFICJALNIE: Pechowy występ Godína
2018-02-05 10:00:16; Aktualizacja: 6 lat temuPomimo zwycięstwa Atlético Madryt, Diego Godín nie będzie najlepiej wspominać wczorajszej rywalizacji z Valencią.
W niedzielnym spotkaniu miało miejsce zderzenie pomiędzy urugwajskim obrońcą a bramkarzem gości, Neto. W efekcie doszło do poważnego uszkodzenia uzębienia 31-letniego zawodnika gospodarzy. Na oficjalnej stronie klubu pojawiła się wstępna informacja, zgodnie z którą nieszczęśliwy wypadek doprowadził do trzech złamań w górnej części szczęki i piłkarz będzie zmuszony poddać się poważniejszej operacji z zadaniem przywrócenia mu optymalnego stanu zębów.
W trakcie spotkania, tuż po niefortunnym incydencie, widoczne było wzmożone zakrwawienie na twarzy Godína. Reporterzy uchwycili niejeden moment, w którym obrońca, podtrzymując podbródek, demonstruje klubowemu medykowi pokryte czerwienią zęby.
Poza zdrowotnymi dolegliwościami obyło się jednak bez konsekwencji. Neto za bolesne w skutkach zagranie łokciem nie został ukarany. Prowadzący spotkanie Ignacio Iglesias Villanueva nie podyktował też dla gospodarzy rzutu karnego. - Dostalibyśmy karnego chyba tylko wtedy, gdyby oni kogoś zabili - powiedział po meczu trener Diego Simeone wyraźnie podirytowany brutalnością piłkarzy Valencii.Popularne
Na ten moment jeszcze nie wiadomo, ile będzie wynosiła rozłąka Godína z piłkarskim boiskiem. Wczorajszy mecz, pomimo zainkasowania trzech punktów, można uznać dla Atlético za dość pechowy. Jeszcze przed kontuzją Urugwajczyka plac gry z powodu urazu opuścił również Stefan Savić. „Los Rojiblancos” wygrali po trafieniu Ángela Correi i umocnili się na pozycji wicelidera.