OFICJALNIE: Reguilón zwolniony ze szpitala. Groźnie wyglądające zderzenie

2019-08-24 10:13:40; Aktualizacja: 5 lat temu
OFICJALNIE: Reguilón zwolniony ze szpitala. Groźnie wyglądające zderzenie Fot. Sergio Reguilon I Instagram
Rafał Bajer
Rafał Bajer Źródło: Sevilla FC

Sergio Reguilón opuścił szpital po tym jak musiał przejść badania w związku z groźnym zderzeniem w starciu z Granadą.

Obrońca wypożyczony z Realu Madryt do Sevilli dobrze rozpoczął swoją przygodę w nowym klubie, ale w meczu z Granadą nie zdążył zaprezentować swoich umiejętności. Już w 13. minucie, walcząc o górną piłkę, gracz zderzył się głową z Victorem Diazem. Obaj kontynuowali grę, lecz Reguilón wkrótce musiał jednak opuścić boisko. Zawodnik poczuł się gorzej i musiał usiąść na murawie, po czym został zniesiony na noszach, mając łzy w oczach.

Sytuacja nie wyglądała zbyt dobrze, dlatego podjęto decyzje o przetransportowaniu piłkarza do szpitala. Tam przeprowadzono wszystkie konieczne badania, które miały wykluczyć wstrząśnienie mózgu i ewentualne urazy czaszki, ale Sevilla poinformowała w oficjalnym oświadczeniu, że testy nie wykazały szczęśliwie nic niepokojącego.

Co więcej, klub podkreśla, że Reguilón nawet na moment nie stracił przytomności, co już było pozytywną oznaką. Lekarze uznali, że groźnie wyglądające zderzenie koniec końców nie było aż tak niebezpieczne i zawodnik został wypisany ze szpitala, by móc wrócić do Sewilli wraz z resztą zespołu.

Sam 22-latek również pospieszył z uspokojeniem kibiców i jeszcze w szpitalu udostępnił zdjęcie, chcąc pokazać, że wszystko z nim w porządku.