Kibice na całym świecie powoli wracają na trybuny. Nie we wszystkich miejscach w komplecie, ale i tak jest to dobry sygnał. Jednocześnie pandemia koronawirusa wciąż daje o sobie znać środowisku piłkarskiemu i powoduje problemy w kwestii zbliżającej się przerwy na kadrę.
W ostatnich dniach kluby z Premier League podjęły decyzję o tym, aby nie puszczać swoich piłkarzy do krajów z tak zwanej czerwonej listy Wielkiej Brytanii. Jeśli zawodnik wróciłby z takiego miejsca na Wyspy, to musiałby poddać się 10-dniowej kwarantannie. To z kolei wiązałoby się z absencją między innymi w dwóch ligowych kolejkach. Władze angielskie ekstraklasy poparły takie stanowisko zespołów.
Teraz Serie A również wydała komunikat w tej sprawie, obierając taką samą ścieżkę, na jaką zdecydowano się w Anglii.
„Lega Nazionale Professionisti Serie A ogłasza, że przy okazji przerwy na kadrę FIFA we wrześniu 2021 roku będzie wspierać w każdym względzie decyzję klubów o niewypuszczaniu piłkarzy powołanych przez reprezentacje narodowe do gry w krajach, z których powrót do Włoch, wiązałby się z obowiązkową kwarantanną zgodnie z przepisami obowiązującego prawa dotyczącymi wirusa SARS – Cov-2.
W przeciwnym razie decyzja FIFA o nierozszerzaniu wyjątków od kwarantanny dla piłkarzy udających się na kadrę do krajów, skąd powrót jest związany z takim obowiązkiem ( okólnik 1749 FIFA) i różnymi innymi ograniczeniami związanymi z rozprzestrzenianiem się pandemii, stworzyłaby dysproporcje w rywalizacji dla drużyn, które pozwoliłyby ich członkom podróżować do tych krajów” - napisano.