OFICJALNIE: Słowik w Japonii

27-latek przechodził w ostatnich godzinach testy medyczne. Nie wykazały one nic niepokojącego, dlatego Słowik związał się z nowym pracodawcą kontraktem. Śląsk Wrocław zarobił na tym transferze 250 tysięcy euro.

- Bardzo się cieszę, że tu trafiłem. Przede wszystkim chcę podziękować działaczom klubu, którzy na mnie postawili. Już nie mogę się doczekać pierwszego meczu i występu przed wypełnionym stadionem. Obiecuję, że zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby uszczęśliwić kibiców — powiedział bramkarz.

Urodzony w Nowym Sączu bramkarz to wychowanek Sparty Szamotuły. W swojej karierze był także związany między innymi z Pogonią Szczecin czy Jagiellonią Białystok. Od lipca 2017 roku przywdziewał trykot Śląska Wrocław. W barwach tego zespołu rozegrał łącznie 56 meczów. W 15 z nich udało mu się zachować czyste konto.

Nowy zespół Słowika plasuje się w tabeli ligi japońskiej na dziesiątym miejscu.

W Japonii bardzo dobrze odnalazł się inny polski bramkarz, Krzysztof Kamiński, od 2015 roku występujący w Júbilo Iwata.