OFICJALNIE: Surowe kary po skandalu w Turcji i ostra reakcja Trabzonsporu. „Walka ze złodziejami”
2024-04-03 19:13:45; Aktualizacja: 7 miesięcy temuKomisja Dyscyplinarna podjęła decyzję w związku ze skandalem i zamieszkami wywołanymi po końcowym gwizdku meczu Trabzonsporu z Fenerbahçe. Do oświadczenia błyskawicznie odniósł się pierwszy z klubów, nie gryząc się w język, zarzucając niekompetencję i brak zaufania do prezesa związku.
Turecka Federacja Piłkarska w oficjalnym oświadczeniu poinformowała o karach wymierzonych w Trabzonspor i Fenerbahçe oraz zawodników obu zespołów. Jest to konsekwencja scen, których świadkami po końcowym gwizdku marcowego meczu Süper Lig, kiedy to murawa zamieniła się w ring, a piłkarze pojedynkowali się z kibicami gospodarzy.
Trabzoński klub ukarany został sześcioma domowymi meczami bez udziału publiczności, a także zobowiązany jest zapłacić trzy miliony lirów kary (około 370 tysięcy złotych). Dodatkowo podopieczni Egemena Korkmaza nie ujrzą swojego trenera ani w szatni, ani na ławce podczas najbliższego spotkania.
Kar pieniężnych oraz zawieszenia na jeden mecz nie unikną również gracze gości - Irfan Can Egribayat oraz Jayden Quinn Oosterwolde. Co ciekawe, dyskwalifikacji nie otrzymał Bright Osayi-Samuel, który w bardzo ostry sposób spacyfikował jednego z pseudokibiców.Popularne
Z podjętymi działaniami zdecydowanie nie zgadza się wiceprezes Trabzonsporu Taner Saral, który w ostrych słowach skomentował decyzję federacji.
***
Cały, przetłumaczony komunikat prezentujemy poniżej.
„Oświadczenie naszego wiceprezydenta Tanera Sarala
Proces, który miał miejsce po naszym meczu z Fenerbahçe i który miał na celu utopić nie tylko Trabzonspor, ale całe miasto z kulturą linczu, przekształcił się w miejsce, które na dzień dzisiejszy trudno nam zdefiniować.
Kary ogłoszone przez Turecką Federację Piłkarską nie pasują do żadnych zasad, ani rozsądku, ani moralności. Prezydent TFF Büyükekşi i jego drużyna wprowadzili nowy chaos w naszym kraju, ogłaszając dzisiejsze kary.
Jako Trabzonspor nie mamy najmniejszego zaufania do prezydenta TFF, jego bezwartościowego zespołu ani społeczności sędziowskiej, która znajduje się pod kontrolą pewnych grup. Niestety, w tym momencie nawet dobrzy ludzie, którzy wykonują swoją pracę, albo stali się częścią tego nikczemnego systemu, albo milczeli i popadli w tarapaty.
Turecka Federacja Piłkarska otworzyła dziś nową kurtynę w teatrze, który trwa od początku sezonu. Po raz kolejny oświadczamy w najjaśniejszy sposób... Nie byliśmy, nie jesteśmy i nie będziemy częścią tego procesu!
Prezydent TFF Büyükekşi i jego otoczenie zrujnowali miłość do piłki nożnej milionów naszych obywateli, zasiali ziarno niezgody w środku społeczeństwa i na dzień dzisiejszy całkowicie stracili kontrolę.
Jedynym sposobem, aby piłka nożna w naszym kraju wyszła z tej głębokiej śpiączki, jest rezygnacja wszystkich bez wyjątku osób na odpowiedzialnych stanowiskach, przede wszystkim prezydenta TFF. Jeśli te kroki nie zostaną podjęte dzisiaj, przyszłość piłki nożnej w naszym kraju zostanie zniszczona przez tę uzurpatorską drużynę.
Nigdy nie wybaczymy prawa do chwalebnego Trabzonsporu i milionów naszych lojalnych fanów tym, którzy przyczynili się do ogłoszonej dziś decyzji!
Jeśli masz w sobie choć odrobinę strachu przed Bogiem, jeśli masz w sobie choć krztynę honoru i godności, nie usiądziesz już na tym miejscu.
Wielcy fani Trabzonsporu powinni wiedzieć, że nasza walka ze złodziejami pracy i ustawiaczami meczów będzie trwała wiecznie.
Taner Saral
Wiceprezes Trabzonsporu”
Başkan Yardımcımız Taner Saral'dan açıklama
— Trabzonspor (@Trabzonspor) April 3, 2024
Fenerbahçe ile oynadığımız maçın ardından yaşanan ve sadece Trabzonspor’u değil koca bir şehri linç kültürüyle boğmaya çalışan süreç bugün itibariyle artık tanımlamakta zorlandığımız bir yere evrildi.
Türkiye Futbol Federasyonu… pic.twitter.com/NmINoueLBB