OFICJALNIE: Twente po awansie... zwalnia trenera
2019-05-07 19:48:24; Aktualizacja: 5 lat temu Fot. Transfery.info
FC Twente Enschede poinformowało we wtorek, że zdecydowało się zakończyć współpracę ze swoim trenerem, Marino Pusiciem.
47-latek został zwolniony z klubu, mimo że do końca kontraktu pozostawał mu jeszcze rok. Holender pożegnał się z zespołem, z którym co prawda udało mu się awansować z drugiej ligi do Eredivisie, ale również z którym od dłuższego czasu nie mógł znaleźć nici porozumienia. Większość personelu i zawodników w klubie po jakimś okresie panowania szkoleniowca przestała się dostosowywać do jego wymogów, wobec czego odejście trenera pozbawionego wsparcia było jedynie kwestią czasu.
Pusic pracował w Twente od 2015 roku. Najpierw był asystentem René Hake'a, a następnie Gertjana Verbeeka. W zeszłym sezonie na sześć kolejek przed końcem rozgrywek holenderskiej ekstraklasy przejął dowodzenie drużyną po zwolnieniu ze stanowiska tego drugiego, jednak nie udało mu się uratować drużyny przed spadkiem. Po fatalnej kampanii dla popularnych „Tukkers” urodzonemu w Bośni i Hercegowinie szkoleniowcowi zaproponowano dwuletni kontrakt, lecz mimo iż jego zespół spełnił cel i z łatwością powrócił w tym roku do najwyższej klasy rozgrywek w Holandii, zdecydowano się przedwcześnie rozwiązać umowę z 47-latkiem.
„W ubiegłym już sezonie osiągnęliśmy nasz najważniejszy cel – powrót do Eredivisie. Dużą rolę odegrał w tym Marino Pusic. To było niezwykle trudne zadanie w niezwykle trudnych okolicznościach. Twente jest mu za to bardzo wdzięczne. Mimo to, klub i Marino poróżnili się w kwestii dalszej filozofii piłki jaką miałby reprezentować zespół, dlatego nasze drogi się rozdzielają. Oczywiście nie była to łatwa decyzja” – napisał na oficjalnej stronie klubu dyrektor techniczny Ted van Leeuwen.
Prócz FC Twente, Marino Pusic pracował jeszcze jako asystent w dwóch seniorskich zespołach: NAC Bredzie i azerbejdżańskim Interze Baku. Jako szkoleniowiec prowadził Enschede w sumie w 49 meczach. Wygrał 29 z nich.