33-letni napastnik ostatni występ w reprezentacji zanotował w
listopadzie 2016 roku. Kilka miesięcy później oficjalnie zakończył
z nią swoją przygodę. Rooney zrobił to, mając na koncie 119
meczów i 53 gole. Zawodnik DC United jest tym samym najlepszym
strzelcem w jej historii. Jeśli chodzi o liczbę występów, więcej (125) zaliczył ich tylko Peter Shilton.
Angielski związek
zdecydował, że Rooney zasłużył na wyjątkowe pożegnanie z kadrą
i dlatego 15 listopada zobaczymy go na boisku w meczu towarzyskim
pomiędzy „Synami Albionu” a Stanami Zjednoczonymi, który
zostanie rozegrany na Wembley.
Nie będzie to zwykłe
spotkanie. Przy jego okazji zbierane będą pieniądze na
rzecz fundacji Rooneya. Anglik od dawna wspiera bowiem
potrzebujących, koncentrując się w szczególności na poprawie
życia dzieci znajdujących się w trudnej sytuacji.
- Jestem
podekscytowany tym, że znowu będą mógł zagrać dla reprezentacji
na Wembley. Dziękuję Garethowi Southgate'owi oraz federacji za chęć
wsparcia mojej fundacji. Występy w reprezentacyjnej koszulce zawsze
były dla mnie największym zaszczytem. Ten mecz będzie wyjątkowy - powiedział Rooney.
Mimo 33 lat na karku,
napastnik cały czas imponuje formą. Po przenosinach do MLS rozegrał
on 20 meczów w barwach DC United. Zdobył w nich 12 bramek i zaliczył
sześć asyst.
OFICJALNIE: Wielkie pożegnanie Rooneya. Wyjątkowy mecz!
fot. Transfery.info
Angielska federacja poinformowała, że Wayne Rooney, który w zeszłym roku zdecydował się na zakończenie reprezentacyjnej kariery, zagra jeszcze raz w rodzimych barwach.