OFICJALNIE: Wilshere odchodzi z Arsenalu

Jeszcze miesiąc temu wydawało się, że Anglik pozostanie w Arsenalu, którego jest wychowankiem, także po wygasającym z końcem czerwca kontrakcie. Ostatecznie jednak wybrał transfer po rozmowie z nowym menadżerem, Unaiem Emerym. 

- Podczas spotkania z nowym trenerem uświadomiono mnie, że mimo tego, że oferta kontraktu ze zredukowanymi zarobkami pozostaje na stole, to moje szanse na grę zostaną znacznie ograniczone, jeśli zostanę. Jestem pewny, że każdy potrafi zrozumieć, iż w tym punkcie kariery i życia potrzebuję regularnej gry w pierwszym zespole. Po spotkaniu z panem Emerym doszedłem do wniosku, że byłoby o to bardzo trudno w Arsenalu. Biorąc pod uwagę sytuację, poczułem, że nie mam innej możliwości, jak tylko poszukać swoich szans gdzie indziej - zapewnił sam zainteresowany, który przy okazji podziękował kibicom Arsenalu, byłym kolegom z boiska i Arsene'owi Wengerowi.

26-letni środkowy pomocnik w ostatnim sezonie wystąpił w 40 meczach we wszystkich rozgrywkach, strzelając dwie bramki i zaliczył siedem asyst. Jednak zaledwie 20 z tych meczów przypadło na Premier League.

Arsenal, z którym między innymi dwukrotnie triumfował w Pucharze Anglii, do tej pory opuszczał tylko dwukrotnie - na wypożyczenia do Boltonu i Bournemouth.

Teraz 34-krotnego reprezentanta Anglii (na mundial nie pojechał) czeka decyzja o wyborze nowego klubu. Spekuluje się między innymi o West Hamie United, Southampton, Wolverhampton Wanderers, Sampdorii czy Milanie.