Patryk Klimala przerwał milczenie. „To dlatego mnie nie było”

2024-05-26 07:39:34; Aktualizacja: 3 tygodnie temu
Patryk Klimala przerwał milczenie. „To dlatego mnie nie było” Fot. Mateusz Sobczak / PressFocus
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Gazeta Wrocławska

Patryk Klimala w ostatnich tygodniach nie znajdował się w kadrze meczowej Śląska Wrocław. Napastnik po meczu z Rakowem Częstochowa wyjaśnił, że powodem jego nieobecności był zabieg kardiologiczny. „Żałuję, bo chciałem pomóc zespołowi” - powiedział w rozmowie z „Gazetą Wrocławską”.

Śląsk Wrocław wygrał w ostatniej kolejce Ekstraklasy z Rakowem Częstochowa, lecz nie wystarczyło to do zdobycia mistrzostwa kraju, po które sięgnęła Jagiellonia Białystok.

W meczu przy Limanowskiego, opóźnionym przez warunki atmosferyczne, podopieczni Jacka Magiery wykazali się skutecznością - w drugiej połowie do siatki trafiali Erik Expósito i Nahuel Leiva. Jedyną bramkę dla gospodarzy zdobył Ante Crnac.

Ponownie w kadrze meczowej wrocławian nie znalazł się Patryk Klimala.

Sprowadzony zimą napastnik nie zaliczy ostatnich miesięcy do udanych. Na przestrzeni jedenastu występów nie potrafił wpisać się na listę strzelców, notując tylko asystę. W kilku spotkaniach zmarnował dogodne sytuacje, co wypominali mu kibice.

Można było zatem zastanawiać się, czy jego absencja jest związana z nie najlepszą formą. 

- Nic się nie wydarzyło między mną a Patrykiem od momentu naszej ostatniej konferencji. Patryk dostanie już wolne do końca sezonu. Pojedzie do Częstochowy na mecz, dojedzie ze wszystkimi piłkarzami, którzy byli w kadrze na wiosnę 2024, natomiast nie będzie brany pod uwagę w kadrze na to spotkanie. […] Nie ma o czym rozmawiać. Postawiłem dzisiaj na innych piłkarzy. Nie ma tutaj drugiego dna - przekonywał przed sobotnim starciem Jacek Magiera.

W końcu o swojej sytuacji opowiedział sam 25-latek.

- To wyszło podczas treningu, dlatego ostatnio mnie nie było. Miałem ablację, to małoinwazyjny zabieg, który jednak powinien rozwiązać problem. Żałuję, bo chciałem pomóc zespołowi w końcówce sezonu i zmazać plamę. Muszę jeszcze przez trzy tygodnie odpoczywać, a potem mogę normalnie wrócić do treningów - powiedział były gracz Jagiellonii Białystok, Celticu czy New York Red Bulls.