Pep Guardiola gotów „zbojkotować” hitowy mecz. „Może dam szansę piłkarzom z akademii”

Po niełatwym zwycięstwie Manchesteru City nad Southampton w Premier League na konferencji prasowej Pep Guardiola odniósł się do tematu przygotowań na spotkanie Pucharu Ligi Angielskiej, które odbędzie się już za parę dni. Hiszpan dał do zrozumienia, że nie zamierza tracić energii na te rozgrywki przy tak zagęszczonym terminarzu.

Kilka tygodni temu odbyło się losowanie 4. rundy wspomnianego turnieju. Los przydzielił „Obywatelom” dosyć trudnego rywala w postaci Tottenhamu Hotspur. Na dodatek muszą to spotkanie rozegrać na wyjeździe. To ono zapoczątkuje serię łącznie czterech potyczek we wszystkich rozgrywkach na obcym terenie.

Hitowy pojedynek (obok Newcastle vs Chelsea) de facto może okazać się sztucznie nadmuchany, a przynajmniej zwiastują to słowa trenera obrońców mistrzów Anglii.

W obecności licznie zgromadzonych dziennikarzy 53-latek umniejszył znaczenie Pucharu Ligi, woląc skoncentrować się na innych rozgrywkach.

Popularne

Previous

Burza w Realu Madryt. „Szatnia już mu nie ufa”

To jest ten sezon! Tak wygląda ranking UEFA po meczach polskich klubów

Blaž Kramer miażdżony przez kibiców. „Okropny piłkarz. Jeden z najgorszych w historii klubu”

Lech Poznań już go nie chce! Wkrótce odejdzie z „Kolejorza”

Pomocnik nie wyklucza powrotu do Legii Warszawa. „Miałem taką rozmowę z Dariuszem Mioduskim”

Niels Frederiksen przeszczęśliwy. Zarząd Lecha Poznań spełnił jego życzenie

Niels Frederiksen selekcjonerem? Trener Lecha Poznań dostał lukratywną propozycję

Tylko gwiazdorski kontrakt zatrzyma go w Ekstraklasie?! Może być potrzebna większa umowa niż te Mikaela Ishaka i Iviego Lópeza

Next

– Zrobimy to, co musimy zrobić. Nawet nie wiem, dopiero będę myślał nad meczem ze Spurs. Może zagra w nim kilku zawodników z akademii? To się okaże jutro, pojutrze – zapowiedział nieśmiało Hiszpan.

– Oczywiście, wybierzemy się tam (do Londynu), żeby podjąć walkę, ale głównym celem jest skoncentrowanie się na meczach z Bournemouth, Sportingiem CP oraz Brighton przed przerwą na mecze międzynarodowe – zasygnalizował.

– Na teraz nie podejmujemy żadnych decyzji. Jeśli zawodnicy będą czuć się w porządku, zagrają ze Spurs. Jeśli jednak pojawi się przy nich jakakolwiek wątpliwość, z pewnością nie podejmę ryzyka – nadmienił.

Należy jednak też podkreślić, że szkoleniowiec Tottenhamu Ange Postecoglou także nie boi się wystawiać młodzieży na wymagającą rywalizację, co już udowodnił choćby w Lidze Europy. Kibice mogą się spodziewać braku wielu gwiazd, ale emocje i tak powinny być zagwarantowane, zwłaszcza przez preferowane ofensywne nastawienie obu trenerów.

Mecz Tottenham – Manchester City został zaplanowany na środę, 30 października godzinę 20:45. Transmisja na żywo dostępna w Viaplay.