Perez nie chciał Eto'o

Pomimo wielu transferów przeprowadzonych w letnim oknie transferowym w Realu Madryt, do zespołu Jose Mourinho nie zakupiono ani jednego napastnika. <BR><BR>Postawiło to portugalskiego szkoleniowca w dość ci(...)

Pomimo wielu transferów przeprowadzonych w letnim oknie transferowym w Realu Madryt, do zespołu Jose Mourinho nie zakupiono ani jednego napastnika.

Postawiło to portugalskiego szkoleniowca w dość ciężkiej sytuacji, gdyż w tej chwili posiada zaledwie dwóch nominalnych atakujących - Karima Benzemę i Gonzalo Higuaina. Na szpicy może grać również Cristiano Ronaldo, ale w nadchodzących tygodniach będzie pauzował z powodu kontuzji.

Okazuje się, że Mourinho w ostatnich dniach okna chciał pozyskać jeszcze jednego napastnika, swojego byłego podopiecznego z Interu Mediolan, Samuela Eto'o. Jakakolwiek propozycja nie wyszła jednak z biur działaczy Królewskich, gdyż zaprotestował prezes Florentino Perez. Uznał on, że niegdyś z nim skonfliktowany Kameruńczyk nie będzie zainteresowany powrotem na Santiago Bernabeu.

Eto'o znajdował się w kadrze Realu w latach 1997-2000. Większość czasu spędził jednak na wypożyczeniach. Ostatecznie zasilił Mallorcę, w której przez pięć sezonów grał na tyle dobrze, że zainteresowała się nim Barcelona.